Braian10176030

Witam, mam mały problem z temisem ponieważ mam go od niedawna i chciałem się dowiedzieć w jakiej pozycji powinna być dźwignia od sprzęgła wałka wom ponieważ nie chce go uszkodzić, jest to dziwgnia z lewej strony fotela z grzybkiem podnoszącym blokująca się automatycznie w jednej pozycji. Będę bardzo wdzięczny za pomoc. A i jeszcze jedno pytanie ponieważ nie mam dźwigni z tyłu w kabinie po prawej stronie a widziałem na zdjęciach innych ciągników że znajduje się tam bardzo podobna dźwignia jak od sprzęgła wom a u mnie jest tylko oryginalne wycięcie w tapicerce a dźwigni brak, do czego ta dźwignia służy?

Witam, mam mały problem z temisem ponieważ mam go od niedawna i chciałem się dowiedzieć w jakiej pozycji powinna być dźwignia od sprzęgła wałka wom ponieważ nie chce go uszkodzić, jest to dziwgnia z lewej strony fotela z grzybkiem podnoszącym blokująca się automatycznie w jednej pozycji. Będę bardzo wdzięczny za pomoc. A i jeszcze jedno pytanie ponieważ nie mam dźwigni z tyłu w kabinie po prawej stronie a widziałem na zdjęciach innych ciągników że znajduje się tam bardzo podobna dźwignia jak od sprzęgła wom a u mnie jest tylko oryginalne wycięcie w tapicerce a dźwigni brak, do czego ta dźwignia służy?

Witam, czytam trochę tematów o renault i widzę że sporą wiedzę Pan AlaCapone posiada a ja mam mały problem z temisem ponieważ mam go od niedawna i chciałem się dowiedzieć w jakiej pozycji powinna być dźwignia od sprzęgła wałka wom ponieważ nie chce go uszkodzić, jest to dziwgnia z lewej strony fotela z grzybkiem podnoszącym blokująca się automatycznie w tylnej pozycji. Będę bardzo wdzięczny za pomoc. A i jeszcze jedno pytanie ponieważ nie mam dźwigni z tyłu w kabinie po prawej stronie a widziałem na zdjęciach innych ciągników że znajduje się tam bardzo podobna dźwignia jak od sprzęgła wom a u mnie jest tylko oryginalne wycięcie w tapicerce a dźwigni brak, do czego ta dźwignia służy

Ok dzieki za odpowiedź o ile dobrze pamiętam to mialem skrecone na maksa to pokretlo ale Jeszcze bede sprawdzal.

Ok ale krecic w skrajne pozycje i czy galka z ogranicznikiem z tylu rozdzielacza ma na to wplyw albo ta z tylu blizej siedzenia co linkami powinna byc polaczona?

Dzieki za odpowiedz jak narazie jest wszystko ok.

Czesc wszystkim. W fortschricie hudraulika zewnetrzna bardzo wolno i slabo dziala. Plug b200 na kole z tylu zeby podniosl to musze przegazowac a grubera z talezowka na podnosniku podnosi. Jak ustawic prawidlowo ten rozdzielacz. Przypuszczalnie kiedys napedzal hydrosilniki. (C330 na bardzo wolnych obrotach duzo szybciej podniosla niz zt303) bardzo bede wdzieczny za pomoc.

Nie wiem czy moge tu pytac o to ale jak cos to zwróćcie mi uwagę. Sprawdzalem w fortschricie (zt303) czy blokada tylnego mostu siew załącza w tym celu podnioslem jedno tylne kolo i chciałem krecic a sruga osoba wlaczyla blokade no i by bylo wszysktko ok gdyby po wyłączeniu nic sie nie blokowalo a niestety krecac kolem cos potrafi go zblokowac ale cofne i potem znowu moge zakrecic lecz gdy znowubeda cofne i popchne spowrotem to znowu cos blokuje jak jezdzilem to czasami mialem wrazenie ze hamulec trzyma ale nie zawsze. Tak jak w mtz-cie gdy sa wytarte bebny i okladziny to po wcisnieciu potrafi pocnno zblokowac to tu tez tak jest ale w mniejszym stopniu no i bez wyciskania hamulca bo niestetynie nie dzalal od samego poczatku. Gdy krecilem przy zablokowanym kole na sile to potrafilo costam przeskoczyc. Mam nadzieje ze to nie zebatki ale jeżdżąc jest wszystko ok tylko czasami wrazenie ze blokuje hamulec i jak chce sie ustawic tak zebyze sam polecial kawalek to juzjest jest wszysko ok. Ciekawe moze mechanizm hamulców sie rozsypal mial tak juz ktos?

Dzieki

Szukalem w necie ile oleju wchodzi do hydrauliki i bez skutku bo jedyna informacja na jaka trafilem to ze 90l ale ze wspolny ze skrzynia biegow no w moim to jest zbiornik przed zbiornikiem paliwa no i mysle ze tam duzo mniej wchodzi. To ostatecznie ile tam wchodzi i ile mam wlac żeby pracowal podnosnik i serwo

Dokladnie w poniedzialek bede skladal i zrobie pierwszy test.

Najwazniejsze ze glowica i tulej cala

Okazalo sie ze uszczelka poszla i niemal prosto w kanal

Ok odezwe sie napewno

Dobry pomysl nie jest zly ;p Wpadlem na pomysl by zamiast testowac czy dostaja sie spaliny do ukladu chlodniczego (specjalnym plynem) postanowilem sprawdzic na zgaszonym silniku czy rosnie cisnienie w ukladzie a na dodatek bylem w stanie bez wiekszych problemow zdiagnozowac ktory to cylinder. Przy delikatniejszej usterce pewnie bym tego w ten sposob nie zdiagnozowal. Mianowicie zrobilem roztwor woda i płyn do mycia naczyn i stworzylem bombel zaklejajacy wlew chlodnicy oczywiscie zatykajac nadmiar dalej krecilem recznie walem silnika i na jednym z cylindrow przy sprezaniu bombelek urósł. Mysle ze wiecej nie mam co szukac tylko sciagac glowice.

Pewnie to kupie. Rozgladalem sie wczesniej ale nie znalazlem takiej opcji jak ta tylko same droższe.

Wole jak cos sie rozleci i wiem co trzeba naprawic a tak to szukam wiatru w polu. Musze zalozyc nowy termostat i dac go w robote moze cos sie wyjasni

Sciagnac glowice nie problem gorzej jesliniż nic nie znajde

A jest jakis jeszcze prostszy sposob na sprawdzenie obecnosci spalin w tym ukladzie chłodniczym. Cisnienie sie wytwarza i to dosc szybko bo jak przytkam reka wlew to dwie,trzy sekundy i czuc cisnienie pod reka tylko czy to sa spaliny??

Oo no to fajny sposob.

O to chodzi i dlatego chcialem zrobic na gotowo zeby chodzil jak sie nalezy. Kolejna informacja jest to ze ktos o nim niestety zapomniał i wywalilo broki bo woda zamarzla. Jedna glowica od strony kabiny byla peknieta miedzy zaworami ale to raczej od przegrzania nic wiecej nie zaobserwowalem poza tym ze stal pare lat z otwartymi kanalami na deszczu i bardzo skorodowal od srodka glownie w glowicach a bloki nie tak bardzo. Drugiej glowicy nie ruszalem ale nie martwi mnie glowica bardziej sie boje ze cos innego jest walnietego. Na dodatek moge powiedziec ze nie kopci w zaden niepokojacy sosob i mialem przyjemność wyrwac nim dwa drzewka i widze ze jest mocny normalnie. Teraz juz chyba wszystko napisalem. Skorodowany,byla peknieta glowica jest zmieniona na druga,popsuty termostat,po zamrożeniu.

Niedawno kupiony i jeszcze roboty nie robil.

Nie strasz. No to mam glowice sciagac czy dac sobie spokoJ. Zaobserwowalem małe bąbelki po odkreceniu korka na chlodnicy. A na dodatek okazalo sie ze termostat jest zdemolowany i tak jakby go nie bylo

Niestety cisnienie powstaje nonstopw. W takim wypadku glowica peknieta albo uszczelka pod glowica?

No racja. Jeszcze wpadłem na pomysl by spuścić plyn i odpalic jesli wtedy bedzie dmuchalo no to lipa. Dobry sposób na sprawdzenie czy raczej nie?