Skocz do zawartości

zinek8

Members
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia zinek8

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In Unikat

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam. Wiem że nie w temacie ale mam taki problem zepsuł mi się presostat od klimy w Ursusie 11054 rocznik 2015 i poszukuję użytkowników tego ciągnika którzy mogliby nr tego czujnika mi podać bo na moim się naklejka podczas mycia zerwała i nie ma skąd wziąść nr . Proszę o pomoc. Czujnik wygląda tak jak na zdjęciach
  2. Ok. Czekam na opis
  3. Witam Problem usunąłem sam. Serwisanci z URSUSA uszkodzili wężyk od przelewu co łączy naczynie wyrównawcze z chłodnicą jak wcześniej rozbielali chłodnice żeby dostać się do sprężarki klimatyzacji. Nie założyli nowych węży tylko stare. Leciało przy samej górze jak jest mocowanie wężyka przy chłodnicy co powodowało że płyn odrazu dostawał się na wirnik a póżniej był rozchlapany na całą chłodnice i silnik. Jak stał to spływał po chłodnicy na sam dół co wydawało sie ze chłodnica na spodzie jest rozszczelniona. Serwisanci zmienili chłodnice ale nie wymienili węża i problem pozostał. Koszt naprawy 10 zł. Co do oleju to wszystko ok nic nie bierze a jego kolor taki się staje troszke siwawy jak się rozgrzeje. Co do turbiny czemu olej poszedł na nią to nie wiem ? W każdym razie turbo nie ciągnie oleju z silnika bo stan jest ok nie ma też oznaki spadków mocy co miało miejsce podczas uszkodzenia turbiny. Pytanie do użytkownika SW400kruger : Jakie modernizacje zrobiłeś w swoim URSUSIE 11054 że teraz chodzi bez zarzutu i jakie miałeś z nim problemy przed modernizacją?? Dziękuje wszystkim za podpowiedzi i pomoc.
  4. Paliwo brane na stacji są FV. Pompa była badana już podczas demontażu jak stwierdzono podejrzenie uszkodzenia pod kątem paliwa nawet była brana próbka z baku bo jeśli test paliwa wyszedłby negatywnie to musiałbym płacić za naprawę pompy, na szczęście paliwo było ok :). Masz może gdzieś ten artykuł o tym ursusie ?? URSUS Dealera zwolnił z obsługi serwisowej bo było strasznie dużo zgłoszeń na serwis ciągników przez niego sprzedanych i jak twierdzi URSUS zaczęło im się to wydawać podejrzane dlaczego od tego dealera jest tyle zgłoszeń reklamacji więc wypowiedzieli mu umowę Punktu serwisowego i przerzucili mnie do najbliższego APS URSUS czyli oddalonego odemnie o 150 km w jedną stronę
  5. Napisałem do serwisu żeby przysłali chociaż węże do chłodnicy - jakoś nie nie palą się do przyjazdu i szukania przyczyny wycieku. Oni tylko palą się do kasy za naprawę, a nie potrafią naprawić awarii. Mam dowody w postaci meili ale z naszymi sądami wiadomo jak jest pójdziesz do sądu ciągnik zablokowany na amen nawet przy nim nie możesz śrubki ruszyć bo to dowód itd .....:( Brak słów tylko kupę nerwów, pieniędzy i zdrowia ten URSUS mnie kosztuje. Pan z serwisu twierdzi że jak podpisałem protokół wymiany chłodnicy i termostatu to uznałem że ciągnik jest sprawny a ja na to jak miałem nie podpisać protokołu jak mechanicy wymienili te cześć i mało tego powiedzieli że wszystko gra (było to w lutym tego roku). Ciągnik nie był w okresie zimy używany więc wyjeżdżam w pole na wiosnę a tu to samo a gość mi gada po co Pan jeździł uszkodzonym ciągnikiem jak nie można, sam Pan go zepsuł że nim Pan jeździł. Ja do niego chyba nie jestem jasnowidzem i nie wiem czy ciągnik jest popsuty dopóki nie sprawdzę go w polu tak? Z resztą Pana mechanicy twierdzili że przyczyny awarii usunęli bo miała to być chłodnica rozszczelniona i termostat. Można mówić ale to jak "grochem o ścianę" w d*pie mają rolnika i tyle kupiłeś to teraz już Nas nie obchodzisz - "Twój ciągnik - twój problem".
  6. Witam Mam problem z chłodzeniem w Ursusie 11054 rok 2015 silnik Perkins 1104D-44T Turbodoładowany. Ciągnik miał wymieniana chlodnice na nowa w lutym tego roku i termostat ale objawy nie ustalały. Problem jest następujący ciągnik pracował w rozsiewaczu 600L po wymianie termostatu złapał temperaturę 80 stopni i po pewnym czasie usłyszałem jak piszczą paski wychodzę podnoszę maskę i patrze cały przód silnika zarzygany płynem, nie widać skąd płyn dokładnie leci bo wiatrak go rozrzuca wszędzie. Wróciłem do domu wyłączyłem motor i patrze szukam wycieku ale ciężko stwierdzić skąd leci. Sprawdziłem bagnet i olej ma troszkę dziwny odcień czy to możliwe że płyn idzie na olej? Czy to możliwe że w tym silniku po 397 mtg poszła uszczelka - zaznaczam nigdy nie był przegrzany prze zemnie. Ciągnik brany od dealera z pokazów demo tour może tam coś z nim porobili bo przeszedłem już nie mało na początku nie było mocy znamionowej, wymienili turbinę (obdarte łopatki), nie pomogło, przyjechał serwis Perkinsa zabrał pompę wtryskową do analizy przyjechali po 2 tyg zamontowali i troszkę było lepiej. Później kolejne awarie a to wyciek spod tylnego mostu, a to awaria klimatyzacji no i październik ubiegłego roku zaczął płyn znikać z naczynia wyrównawczego temperatura wzrastała i wywalało płyn przy większym obciążeniu. Fachowcy z Ursusa po 4 miesiącach od zgłoszenia wymienili chłodnice i to nie pomogło później termostat i teraz znów to samo. Może ktoś mi pomoże bo powiem szczerze że tracę nerwy a URSUS przeciągał naprawę jak się dało i teraz umywa ręce bo jeśli okaże się ze to pompa wody albo tuleja na silniku czy uszczelka pod głowica lub głowica to będę to musiał naprawiac na własny koszt bo na silnik już jest po gwarancji. Zaznaczam ze jak zgłoszenie poszło o problemie to silnik był jeszcze na gwarancji ale opóźnienia w przyjazdach serwisantów Ursusa spowodowało że gwarancja się przedawniła Proszę o jakieś wskazówki sugestie co może być przyczyną awarii?. Dołączam zdjęcia może coś pomogą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v