W jakimś temacie na af, czytałem, że kurs kombajnisty, na który właśnie się zapisałem, a kurs operatora sieczkarni to nie to samo. Później mogłyby się pojawić problemy z ubezpieczycielem. Poza tym chyba łatwiej byłoby się gdzieś zatrudnić na operatora z konkretnym kursem. Szukałem i zdarzały się kursy 2w1, ale nie w mojej okolicy...