Skocz do zawartości

emilioo

Members
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez emilioo

  1. Czy udało się Wam namierzyć problem ?
  2. Bardzo proszę o link do instrukcji. Z góry dziękuję bardzo.
  3. Temat uważam za zamknięty. Sprawa rozwiązana.
  4. Z perspektywy czasu wydaje mi się, że uszkodzony jest jednak rozrusznik. Bez obciążenia kręci aż miło w maszynie przyklęka. I nie jest to kwestia masy. Może ktoś z kolegów forumowiczów wymieniał rozrusznik i poda sprawdzone modele ?
  5. Witam, potrzebuję instrukcję napraw i katalog części do Fendt 514.
  6. Dziękuję za pomoc Panowie. Potestowałem rozwiązanie kilka dni i wszystko działa jak należy. Rozwiązanie problemu przebiegało tak, że sprawdziłem przekaźniki i nie były przygrzane ani przypalone. Tak samo kable przy przekaźnikach i przy stacyjce. Ostatnią deską ratunką było dodanie dodatkowej masy. I to był strzał w 10tkę. Rozrusznik zaczął kręcić bez zająknięcia. Bez prawidłowej masy przekażniki jęczały jeden po drugim i pojawiały się dziwne błędy na konsoli. Jeszcze raz dziękuję za zaangażowanie w rozwiązaniu problemu. Poniżej obraz przekaźników, o których pisał użytkownik "mirro" .
  7. Nie ingerowałem w instalację odnośnie przekaźników, korzystam z przewidzianej przez producenta. Udało mi się rozebrać przełącznik na elementy pierwsze. Styki są poprawne, natomiast połamane są plastiki przesuwające styki po zakresach. Zakupiony jest przełącznik z Granit'u i działa ale nie przełącza jak powinien. Zakresy się nakładają na siebie albo nie łączy jak powinien. Przewiduję reklamację.
  8. Witam, od jakiegoś czasu mam kłopot z odpaleniem sprzętu. Podczas przekręcania kluczyka w stacyjce zdarza się: nie ma reakcji, ledwo kręci rozrusznik jak gdyby był rozładowany akumulator, kilka razy leniwie krętnie i się poddaje, strzela elektromagnes i nic się nie dzieje, żywo kręci rozrusznik maszyna odpala bez problemu. Mam pytanie i prośbę o pomoc do bardziej doświadczonych użytkowników, gdzie szukać problemu, co sprawdzić.
  9. Witam, czy ktoś z forumowiczów naprawiał włącznik wielofunkcyjny świateł roboczych. Chodzi mi o włącznik wielostykowy z pozycjami 1, 2 do góry 0 i 1, 2 do dołu. Podejrzewam, że styki uległy uszkodzeniu bo po zamianie włącznika tylnych świateł włącznikiem świateł przednich włączają się oświetlenie ale np. jednej pary lamp. Nie udaje się włączyć kompletnego oświetlenia dwóch lamp roboczych. Czy pozostaje zakup nowego włącznika ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v