Skocz do zawartości

Geo

Members
  • Postów

    536
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Geo

  • Urodziny 02/10/1970

Informacje

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Białystok
  • Zainteresowania
    Ciekawostki naukowe i nie tylko

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Geo

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

10

Reputacja

  1. Geo

    władimiriec t25

    Raczej wina sprzęgła, pewnie kończy się łożysko. Jak skrzynia jest zimna to olej też jest gęsty i jakoś biegi wchodzą. Jak olej robi się rzadszy, opory maleją i łożysko się zatrzymuje. Jeszcze kilka tygodni takiej jazdy i nie będą wchodziły biegi nawet na zimnym silniku. Odkręć pokrywkę na obudowie sprzęgła pod schodkami i zajrzyj do środka. W ekstremalnym przypadku z okolic łożyska mogą się nawet sypać iskry.
  2. Sprawa rozwiązana. Należy użyć młotka, a potem dwóch łapek. Wcześniej dobrze jest podwiesić koło, bo trochę waży, a po odkręceniu śrub wisi już tylko na jednym kołku i jest przyklejone siłą starości do wału korbowego.
  3. Witam Mam problem z cieknącym olejem z silnika od strony napędu młocarni. Dobrałem się już do koła zamachowego, odkręciłem (ledwo) wszytskie śruby mocujące koło zamachowe, ale może ktoś wie jak zdjąć koło zamachowe. Siedzi sztywno na wale, a nie widać gdzie można by zamocować jakiś ściagacz. Proszę o podpowiedź na ten temat - użyć brutalnej siły czy jest jakiś sposób?
  4. Firma jest amerykańska z tego co wiem, ale wtryski są made in Italy. Globalizacja - firma amerykańska, ale wtryski produkowane we Włoszech.
  5. Rozmawiałem dziś z mechanikiem, który naprawia mi traktor. Okazało się, że mam unikatowy egzemplarz . Wtryski są Stanadyne, bo i pompa też jest amerykańska czyli Stanadyne. Podobno są to dość rzadkie egzemplarze. Dlatego też trudno byłoby znaleźć zamienniki wtrysków np. Bosha do mojej Reni.
  6. Zapadła decyzja o wersji oszczędnościowej. Wtryskiwacze pojechały do regeneracji. Podobno będzie gwarancja na usługę. Zobaczymy. Koszt regeneracji wszystkich 6 wtrysków jak za jeden nowy (oryginalny). Okazało się, że pomimo to, że to STANADYNE, to te założone w mojej Reni o dziwo też zostały wyprodukowane w Italii . Więc nie wszystko co włoskie jest kiepskie, tyle że wtryskiwacze Stanadyne są dość drogie. Dowiedziałem się też u przedstawiciela Stanadyne w Polsce, że nie ma tych wtrysków w całej Polsce. Można sprowadzić, ale na kiedy i za ile tylko na indywidualne zapytanie. Też się zdziwiłem, ale nawet w Classie mi proponowali wtryski za około 70 zł za 1 szt., a oryginalne tylko na zamówienie. Bosha nikt mi nie proponował.
  7. Witam. Odtawiłem moją Renówkę 106-54 do mechanika. Stwierdził, że wszystkie wtryskiwacze (rozpylacze) nadają się do wymiany. Były tam założone rozpylacze firmy STANADYNE o symbolu 29861. Z tymi końcówkami są dwa problemy: pierwszy, że są dość drogie (około 160 zł za 1 szt.), drugi problem, że w tej chwili zlokalizowałem 2 szt., a potrzebuję 6 szt. Podobno w całej Polsce nie ma ich w sprzedaży. Dlatego mnie to zastanowiło. Czyżby nikt nie wyminiał na takie jak były wstawione oryginalnie. Może jednak przepłacam i wystarczą włoskie rozpylcze po 60 zł za 1 szt.? Proszę o podpowiedź jakie rozpylcze są godne uwagi i warto je założyć do silnika?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v