Sory, głównie robią tak w Angli. Jak ktoś ma duży areał użytków zielonych to po co ma miejsce marnować na kolejne pryzmy. Przy drugim pokosie odkrywają pryzmę z pierwszego pokosu i bezpośrednio na nią kładzie się zielonkę z drugiego pokosu. Pryzma trochę się psuje ale wszystko wyląduje w paszowozie więc bydło nawet nie zauważy że tam trochę jest zepsute