Ja robiłem tak, nawiercałem otwór, gwintowałem na 8mkę bodajże i wkręcałem mosiężną złotą srubkę. Następnie łeb ścinałem na równo z blokiem, nawiercałem kolejną tak, aby minimum 1/3 otworu łapało poprzednią śrubę. I tak dalej i tak dalej, na koniec rozrobiłem dwuskładnikowy klej Soudala z dodatkiem włokien budowlanych, ładnie posmarowałem i sprawuje się bez zarzutu