Witam, tez ostatnio rozglądam się za taką maszyna. Na początku też myślałem o Kubocie, ale jak poczytałem forum to okazało się ze nie jest taka super. Po pierwsze nie jest jakoś wybitne niezawodna, po drugie części zamienne są dosyć drogie, a po trzecie dpf, który trzeba wypalac poprzez zwiększone obroty,a po czwarte serwis. Podoba mi się natomiast w niej bogaty standard, niska masa, prosta obsługa i widoczność. W New Holland nie podoba mi się wykonanie kabiny i obsługa ciągnika. Wsiadajac do Kubota czy JD wiadomo co i jak, a NH trzeba trochę pomyśleć, chyba przez to ze nie jest to przejrzyste. Dodatkowo siedziałem raz na targach w t4 i juz odklejala się naklejka od gazu ręcznego i słupek B kabiny latał we wszystkie strony. I widoczność z NH jest słaba mimo sporych szyb. Z kolei w JD jest lepiej niż w Kubocie z dpf ponieważ CHYBA jest on dopalany, czyli wtryskiwane jest paliwo w celu oczyszczenia dpf. Dzięki temu nie trzeba ciągnika wkręcac na wysokie obroty. Dodatkowo podoba mi się ze kupując 5085m po gwarancji można CHYBA zwiększyć moc do największego modelu z serii czyli 5115. Ciekawi mnie tylko ile kosztuje JD 5085m w bogatszym wyposażeniu tzn. Skrzynia 32/16,ehr, największe koła, mocniejsza pompa, szyberdach. I też mam pytanie, jakie można zamontować największe opony w JD 5m, chodzi mi o szerokość i wysokość? I do założyciela tematu w jakim wyposażeniu ten JD w takiej cenie? Myślałem ze za taką Kubota trzeba dać co najmniej 190 brutto...