Gimo

Brzozak 2 jeździłem obydwoma fendtami tym z deutzem i z manem i powiem tyle że ten z manem może nie jest tak cichy ale jest mocniejszy i jego silnik lepiej pracuje(tak mi się wydaje) a ten deutz był trochę słabszy (bo i chyba na wykresach 930 deutz jest słabsza od 930 man ale dokładnie nie wiem) no i przede wszystki odstraszał mnie ten comon raill ma podobno w każdej marce słabom żywotnośc. I odważyłem się na tego z manem naprawde fest sprzęt. Na dzień dzisiejszy ma już nakręcone ponad 400 mth.

Fendt 930 2007 rok "Cud Techniki" W polu robi wszystko oprócz oprysków i rozsiewania nawozów.

Ja w swoim Fendcie jak robie agregatem ścierniskowym to ustawiam na komputerze że ma nie schodzić poniżej 1400obr/min ani nie przekraczać 1600obr/min jeżdżąc prędkością od 12km/h do 14km/h i wychodzi mi około od 15,5l/mth tak góra do 18l/mth. Jednak przeliczanie l/mth to troche błędny przelicznik najlepiej jest przeliczać l/ha wtedy by można było porównywać spalanie owych ciągników. Pozdrawaim!

30l/ha !!!!!! wow ale wynik no ale fakt faktem te iły dają o sobie znać!!!

Co do tej orki to każdy orze jak uważa ja głęboko taką orkę wykonuje tylko pod warzywa a głownie pod marchew bo mam jej około 105 Ha i jeżeli orka będzie za płytka marchew nie długa nie urośnie już mam troche doświadczenia w tej kwestii uprawiam te warzywa już jakieś 7 lat a zatem nikt nie powie mi że po orce 20 cm czy 25 cm marchew będzie długa i ładna

420 ha i 7 ciągników

Kolejne sprostowanie mam troche ha i kilka ciągników i u nikogo nie pracuje a jeżeli chodzi o te ciągniki że wszystkie pracują w pługu to Wasz błąd , byłem ciekaw który mi wyjdzie najlepiej i testowałem moje parchy i zdecydowanym liderem okazał się fendt a najgorzej wypadł new holland od którego lepiej wyszła nawet stara ale jara szesnastka (Ursus1634) a co do tych fotek to sie zastanowie

Mam maseya 3085 105 km a rok produkcji to 1995 natomiast na liczniku ma prawie 8000 mth i bez poważniejszych awarii a w dodatku spalanie jest dobre bo jest to ciągnik nie 4 cylindrowy ale 6 i ciągałem nim nawet 5 skibowy pług 45 cm każda odkładnica i wychodził mi góra 13 litrów a john deera mam nowego ma raptem 75 mth i 83 kuce a pali tak od 6l do 11l jednak myślałem ze spalanie bedzie się kaształtować tak do 9l ale i tak jestem zadowolony bo mam tez new hollanda TL80 i spala od 8 do 12l jednak najlepiej odpowiadającym mi traktorem jest fendt który jest o wiele mocniejszy i pali w granicach do 20 l a jest to model (930 Vario TMS) i przepraszam za pomyłke z poprzedniej wypowiedzi gdyz pisałem że to fendt 924 takiego mialem ale to juz troche mineło tak z przyzwyczajenia każdy może sie pomylić i robi on w pługu 5 jadąc z predkością od 12do 14 a czasami 15 km/ha a dziennie robiąc tym samym od 16 do 20 ha czyli wychodzi mi że jest z nich wszystkich najoszczędniejszyw stosunku do pracy jaką zrobił. Chciałbym wspomnąć że nie uważam że john deere nie jest zły.Bo jest to dobry traktor. Prosiłbym żeby nie mówic o mnie że faworyzuje DH korbanków ale że jak dla mnie odpowiedzią na pytanie czy john deere pali duzo czy mało jest to ze JD jest ciągnikiem osiągającym górną tabelę wynikowa pod wzgledem spalania jednak są traktory które mniej palą a i sa tez takie które odbiegaja kompletnie od tej czołówki spalania. Pozdrawiam!!!!!

No w transporcie to widac po twoich wypowiedziach ze jeszcze nie jest taki zly w spalaniu jednak w tej orce widac lubi sobie lyknac!!!

Witam wszystkich ponieważ jestem nowy możecie mi troche nie dowiezać ale mam coś ciekawego do powiedzenia mam john deera 5720 :rolleyes: okolo 80 koni i fendta 924 vario i chcialbym powiedzieć wam że spalanie john deera jest dobre jednak tego kolosa (FENDTA) jest wrecz rewelacyjne wprawdzie nie pracuje on w dużym pługu bo robi on robótke w 5 skibowym al naprawde dużym pługu (tym z najwiekszymi odkładnicami)i pali on od 14 do 16 litrów na mth robiąc dziennie od 16 do nawet 20 ha jak dla mnie john deere jest dobra marką ale nic nie zastapi niezniszczalnego jak dla mie fendta natomiast ten maluch pali mniej więcej przy np transporcire od 6 do 10 l na mth jednak różnica mocy do spalania jest szokująca jeżeli jednak macie wybierać z dobrych marek a nie stać was np na fendta to polecam serdecznie masseya bo jest to ciagnik który nie boi sie pola i pójdzie w najcieższa robotę i ma naprawde niskie zużycie paliwa sam takiego mam 105 :lol: konnego który ciąga 4 skibowy pług obracalnyz predkoscia 8 km/h i pali od 10 do 11,12 litrów na mth. Także bardzo uznanym na zachodzie ciagnikiem jest valtrajednak jest to trochę większy wydatek ;eczy myśle ze sie zwróci. Pozdrawiam Gimo!!! Czekam az Wy się wypowiecie na temat zużycia paliwa innych ciagników w stosunku do john deera!!!