quxfrix

No to właśnie z tego Stalliona wychodzi około 900g pendimetaliny i 90 chlomazonu na hektar, więc dorzucę jeszcze metrybuzyny. A czy robiąc tzw. nakładkę lancy to nie przypali chlomazon grochu?

czyli np 0.7kg mistrala 70wg byś dorzucił? i ile chlomazonu?

Panowie planuje zasiać pod koniec tygodnia groch zimujący dexter. Nigdy nie siałem grochu w związku z czym proszę o poradę w związku ze zwalczaniem chwastów. Zakupiłem oprysk stallion 363 cs (chlomazon+pendimetalina) i pytanie czy dokładać jakąś jeszcze substancję do oprysku? Czy powinien poradzić sobie z chwastami dwuliściennymi? A może ma ktoś inny pomysł na zwalczenie chwastów?

Tu nie chodzi o uszkodzenia rzepaku tylko o gorsze wschody. Zdaję sobie sprawę, że randap działa na liście, ale czy nie będzie miał wpływu na wschody?

ok, czyli uważasz, żeby lepiej nie randapować, bo to nie ma sensu?

Panowie proszę o poradę. Mam pole obecnie obsiane pszenicą i trochę powychodziło w niej perzu oraz stokłosy. Chciałem w tym roku po pszenicy posiać rzepak tylko nie wiem czy czasami nie opryskać po zbiorze pszenicy glifosatem, następnie po tygodniu/dwóch orka i uprawa i siew rzepaku? Czy zaorać to na raz uprawić i zasiać rzepak, a te chwasty jednoliścienne zniszczyć przy uprawie rzepaku? Czy po zastosowaniu glifo rzepak może nie wzejść? Proszę o podpowiedź

Panowie niestety u mnie również pojawił się problem z odpaleniem t25. Po zimie ciągnik odpalił normalnie, wykonałem pierwsze prace, natomiast po tygodniu od ostatniego odpalenia nie mogłem go uruchomić. Pompowałem pompką i nic to nie dawało, więc poprosiłem sąsiada, aby mnie pociągnął. Niestety kompletnie nie chciał się uruchomić. Postawiliśmy go na jakąś godzinę i odpalił. Rozsiałem więc nawóz i po kolejnych kilku dniach już kompletnie nie chce odpalić. Wymieniłem filtry paliwa i pompując pompką słychać jak paliwo przelewem wraca do baku, natomiast nie dociera do wtrysków (odkręciłem przewody i jest sucho). Dziwna sytuacja, bo wcześniej wszystko chodziło tak jak powinno, a wcześniej nie dawał oznak, żeby było coś nie tak. Bardzo proszę o pomoc co to może być?

Panowie niestety u mnie również pojawił się problem z odpaleniem t25. Po zimie ciągnik odpalił normalnie, wykonałem pierwsze prace, natomiast po tygodniu od ostatniego odpalenia nie mogłem go uruchomić. Pompowałem pompką i nic to nie dawało, więc poprosiłem sąsiada, aby mnie pociągnął. Niestety kompletnie nie chciał się uruchomić. Postawiliśmy go na jakąś godzinę i odpalił. Rozsiałem więc nawóz i po kolejnych kilku dniach już kompletnie nie chce odpalić. Wymieniłem filtry paliwa i pompując pompką słychać jak paliwo przelewem wraca do baku, natomiast nie dociera do wtrysków (odkręciłem przewody i jest sucho). Dziwna sytuacja, bo wcześniej wszystko chodziło tak jak powinno, a wcześniej nie dawał oznak, żeby było coś nie tak. Bardzo proszę o pomoc co to może być?

Panowie co myślicie o tym sprzęcie: https://www.olx.pl/oferta/renault-9512-tx-tuz-wom-nie-ursus-same-mf-case-deutz-CID757-IDvsg8n.html#9656969322 Jak z częściami? Czy są to mocno awaryjne ciągniki?

Sorki, nie napisałem. Oczywiście chodzi o władimirec t25

Panowie mam problem z biegami - przód/tył. Mianowicie bardzo "ciężko" wchodzą biegi przód/tył - druga wajcha (mam ciągnik w wersji z dwoma wajchami). Jak zgaszę ciągnik to biegi wchodzą bez problemu. Co może być przyczyną? Da to się jakoś sprawnie naprawić?

Luke16 a jak myślisz czy 24tyś jest dobrą ceną za tego case?

Zdaję sobie sprawę, że ten ciągnik ma ponad 30 lat, ale myślałem, że będzie trochę mniej wycieków. Ogólnie to ten ciągnik stał pod dachem nieużywany i na podłogę naleciało kilka kropel tego oleju i zastanawiam się jak pójdzie on w jakąś robotę to olej się rozgrzeje i będzie jeszcze bardziej się sączyć

Byłem dzisiaj obejrzeć ten ciągnik. Na pierwszy rzut oka dostrzegłem wycieki oleju najprawdopodobniej z miski olejowej i skrzyni biegów (jest trochę oleju pod ciągnikiem - na misce olejowej i skrzyni biegów). Występują delikatne wycieki również na siłowniku podnośnika i jednym z przewodów paliwowych. Ogólnie podoba mi się ten ciągnik tylko martwią mnie wycieki na misce i skrzyni. Cena jaką chce sprzedawca to 24tyś i nie wiem czy przy takich usterkach jest ona adekwatna. Nie wiem co robić? Czy brać ten ciągnik czy darować sobie jego zakup? Ogólnie pomyślałem sobie, że bym go wziął i obrobił prace jesienne, a w zimie bym go "pouszczelniał" tylko nie wiem czy się wcześniej nierozkraczy...

Dziękuję wszystkim za rady. Udało mi się dowiedzieć, że ma on dwie wady: Cieknie trochę przewód paliwowy co idzie do pompy. Do wymiany jest łożysko w przednim lewym kole bo są duże luzy. Z tego co pisze sprzedający to reszta Wszystko sprawne: skrzynia, półbiegi, wałek , podnośnik. Planuje go obejrzeć, ale nie wiem czy jest sens podjechać zobaczyć? Czy go sobie darować skoro w ogłoszeniu nie napisał nic o cieknącym przewodzie paliwowym i uszkodzonym łożysku?