Cześć,
Szukam osób, które miały podobną sytuację jak moja i udało im się skutecznie odwołać od podatku od spadku lub skorzystać z ulgi rolniczej/de minimis.
Odziedziczyłem po wujku w testamencie 1/2 gospodarstwa rolnego (ok. 16 ha). Mieszkaliśmy razem 26lat od 16roku cały czas robiłem w gospodarstwie wszystko ze względu na wiek wujka Rocznik 33r Jedynym minusem było ze wujek nie chcial za życia mi przepisać gruntów gdyż nie myslal o śmierci.
Od 2023 r. wydzierżawiłem cały grunt od wujka (miał problemy zdrowotne), a wszystkie prace rolne oraz inwestycje prowadziłem sam.
Faktury były wystawiane na wujka, ale podpisywałem je ja, prowadziłem też faktyczną działalność.
Obecnie urząd skarbowy nałożył mi podatek od spadku, mimo że spełniam warunki ulgi rolniczej (art. 4 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn) Czy ktoś miał podobną sprawę i udało się wygrać z urzędem skarbowym? Jakie dokumenty były kluczowe?
Czy ktoś dostał ulgę mimo dzierżawy od spadkodawcy i faktur wystawianych na niego?
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź i pomoc 🙏
