Nie.
Polacy nie chcą sobie puścić kooperantów z innych krajów. Nawet CAT, dla którego produkujemy części wysyłane do Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii i Belgii, a który ma swoje fabryki również w Sosnowcu i Janowie Lubelskim, nie chce nawet słyszeć o współpracy z nami tylko dlatego, że jesteśmy ze Słowacji - mimo że mamy technologie, których nie ma żadna firma w Polsce.
Dlatego z Polski jedynie kupujemy materiały i zatrudniamy kilku Polaków.