Skocz do zawartości

lukasowy

Members
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia lukasowy

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dziękuje za odpowiedzi. Nie taki nowy nabytek ale dużo u nas nie pracował. Ciągnik był sprowadzony z Francji, musiał latać gdzieś w oborze z turem. (Po turze ślady montażu i zajechane sprzęgło/wałek/przedni most,a po oborze gruba korozja kabiny). Przed nami był jeden właściciel w Polsce przez 2 lata i robili tylko sprzęgło z grubszych tematów. Brat go kupił to był w tragicznym stanie wizualnym. Doprowadziłem go do akceptowalnego wyglądu i poszedł w robotę. Po sezonie wyszedł ten olej, pamiętam wychodziły wartości koło 11-16 bar na cylindrach to poszła głowica w dół, nawet nie pomyślałem o dalszych pomiarach. Jeśli część oleju mogła być nie filtrowana to by wyjaśniało czemu panewki, pierścienie i tulejki korbowodów były tak zużyte. Pierścieni olejowych praktycznie nie było a zużycie tulei silnikowych (100,00 nominał) 0,01-0,025, tłoki (99,91 nominał) zużycie 0,02. Wyciągnąłem tuleje są oryginały z Male. Będę chciał zostawić te zestawy po honowaniu z nowymi pierścieniami. Zobaczymy co jeszcze szlifierz jutro powie. Wał też, korbowe w nominale, a główne były na granicy nominału więc zrobiłem na I szlif do spokoju jak mam na wierzchu.A panewki były mocno zajechane. Co do pompy olejowej, to na dzień dzisiejszy chyba wywalę tylko te dodatkowe podkładki, złoże ją, zmierzę luz międzyzębny wg serwisówki powinien mieć 0,15-038 i jeśli będzie w normie złoże. I tak chciałem dołożyć dodatkowy zegar pokazujący ciśnienie smarowania w kabinie. Najwyżej jeśli okaże się że słabe ciśnienie to dam miskę w dół i kupię nową pompę.
  2. Mój pierwszy post na forum, chciał bym wszystkich przywitać i przeprosić jeśli coś robię źle. Pozwoliłem sobie napisać w tym temacie bo użytkownik "jaco512" poruszył swoim postem mój problem który mi chodzi po głowie jakiś czas. Case 4230 z 95r brał duże ilości oleju - skończyły się pierścienie. Palił dobrze niestety nie zmierzyłem przed rozbiórką ciśnienia smarowania tylko badałem kompresje na cylindrach. Po rozebraniu poszło wszystko do przejrzenia. (głowica planowanie i nowe zawory, wtryski regeneracja, wał 1 szlif na głównych). Generalnie nie jest mocno zużyty. Trzeba zabierać się do składania. Myję po kolei wszystko. Zajrzałem do pompy smarującej. Ktoś wcześniej już tam grzebał. Pod sprężynę zaworu włożył nakrętkę a pod zawleczką była jeszcze podkładka dodatkowa (zaznaczone X na fot). Pytanie moje po co? Jeśli dobrze rozumiem zasadę działania jeśli na pompie jest za duże ciśnienie sprężyna się poddaje i upuszcza do misy nadmiar. Jeśli wywalę dodatkowe elementy, to będzie dawała mniejsze ciśnienie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v