Witam. Jakis czas temu postanowiłem że zrobie tura do mojej 40. Tur juz został wykonany i dzisiaj przeszedł pierwsze testy. Problem wygląda następująco, po nabraniu ziemi w łyżke (mała ilość) tur podnosi na wysokosc okolo 1.2 metra, po czym dalej juz nie chce ruszyc, a wręcz opuszcza sie po przestawieniu dzwigni rozdzielacza w pozycje podnoszenia. Tur jest póki co podłączony pod fabryczny rozdzielacz. Przy hydraulice nic nie robiłem od momentu kupna ciągnika. Jeśli chodzi o sprawdzenie manometrem, to bede mial taką mozliwosc dopiero za tydzień, a na ten moment chciałem się od was dowiedziec czy ktos mial podobną sytuacje, i jak problem został rozwiązany.