Witam. Wiem że jest dużo postów z tego tematu, ale nie znalazłem w nich odpowiedzi. Problem u mnie jest taki z tym wspomaganiem że na wolnych obrotach ciężko się skreca, jak dam gazu idzie lepiej. Jednak doszedł jeszcze jeden problem,a mianowicie skręcając w prawo muszę zrobić dużo więcej obrotów kierownicą. Na postoju na wyłączonym silniku można kręcić kierownicą w prawo, a w lewo już nie jakby gdzieś puszczał olej. Kiedy chce jechać prosto muszę co chwilę kręcić kierownicą w prawo, zeby kontrować, bo tak to sam ucieka na lewą stronę. I teraz moje pytanie za co najpierw się zabrać? Za orbitrol czy za silownik ?