Przepraszam wszystkich z góry za post w nieodpowiednim wątku, ale widzę że jest bardzo dużo tutaj ludzi z lubelskiego.
Poszukuję informacji (a najlepiej bezpośredniego kontaktu) do kogoś kto uprawia w lubelskim amarantus (szarłat). Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.
A tak żeby coś w wątku było, to w moich okolicach (niedaleko Lublina) paszówkę skupują po 1450zł/brutto.