Panowie jedziecie po dystrybutorach a oni też dostaną po kieszeni. Zamawiając towar np. saletrę zimą po 3000 sprzedając do dzisiaj 10 - 15 ton po 3300 nawet podnosząc cenę na pozostały asortymentu przy takim skoku ceny trzeba będzie sporo dołożyć do kolejnej dostawy.