Trochę się zejdzie kabli kabelków pełno, w pierwszej kolejności prawa lampa bo licho wygląda dużo kurzu w środku i kostki przy żarówkach później zgięcie kabli w masce przy otwieraniu zamykaniu się zginają a na końcu przy włączniku, zapowiadają się długie godziny. A przekaźnik może też robić zwarcie? Bo jest od krótkich i długich. Zaznaczę że jak włączę na krótkie to nie świecą a jak przełączę na długie to pali bezpiecznik