Od krowy z dobrą długowiecznością w końcowym rozrachunku możemy uzyskać więcej mleka niż od krowy wysokowydajnej, która będzie w stanie się doić najwyżej 2 laktacje. Sztuki w większości przypadków rozdajają się dopiero w 3 laktacji, a u nas wysokowydajne krowy nieczęsto są w stanie dotrwać do 3 laktacji. Także uważam, że warto iść w stronę długowieczności, bo opłacalności produkcji nie da się wyliczyć na podstawie jednej laktacji. Niech ta wysokowydajna da nam na laktację o 1000 kg więcej, niż ta długowieczna, ale te pierwszą podoimy 2 laktację, a ta druga ma szansę na 4,5,6 itd laktację, więc wniosek jest prosty.