Jeśli siewnik na talerzach to trzeba zdecydować na jakim rodzaju ziem będzie pracował. U nas był problem ponieważ były późne wschody, spowodowane było to tym że ziarno było za głemboko w ziemi, mimo rozkręcenia docisku talerzy na zero na lżejszych ziemiach i tak zbytnio to nie pomogło. Po zmianie agregatu uprawiającego na agregat z wałem kołeczkowym (crosskill) ziemia jest uprawiana "twardo" co zgrywa się z siewnikiem talerzowym. W innym typie siewnika być może tego problemu by nie było, ale nie stety w naszym był Głównym naszym celem jest dobry siew zboża po kukurydzy jak wiadomo resztki pożniwne z kukurydzy nie ułatwiają siewu zboża siewnikom redlicowym tak więc wybraliśmy siewnik na talerzach