Mi się zachciało zasiać na dzierżawie którą mam dwa lata 3h w jednym kawałku sąsiaduje z moją działką więc myślałem że urośnie. Pod korzeń dostała wapniak w marcu potem po 300kg soli i mcznika na hektar i w siewnik też 300 fosforu nie mówiąc o oborniku do oporu a efekt szkoda gadać dokładnie dwa razy dostała a miejsami seledynowa i karlowata jest
Mąż zastosował Lancet plus i przez ok 48h temperatura była powyżej +8'C ale na trzecią noc już był przymrozek i ta pogoda tak faluje . Mamy stresa czy wogule zaskutkuje jeżeli ma ktoś jakas praktykę proszę się podzielić wiedzą