Witam,
Chciałem odświeżyć wątek.
Odpowiadając kolegom wyżej- cena oscyluję w okolicach złotówki z roku na rok i jest to dość pewna alternatywa dla plantatorów owoców miękkich, czego nie można już powiedzieć o malinie 1.5-1.8 agrest 0.6. Porzeczka poniżej opłacalności, a aronia zostawała na krzakach w moim rejonie 0.2-0.3. Na ten rok większość owoców pod względem cenowym to tragedia.