Chwila, chwila trzeba odróżnić podmioty skupujące czyli wg Ciebie prywaciarze i mleczarnie które z różnych względów w danej chwili muszą sprzedać mleko. Pan S. „prywaciarzom” nigdy nie płaci cen wg sparksa. Ale to Ty napisałeś cena wg sparks 1,6 a teraz piszesz o foodcomie dwie różne rzeczy. Ja też mogę wystawić cenę za swoje mleko 2 zł a sprzedam po tyle po ile zapłaci kupujący. 30 aut tyg po 25000 l to ok 100000 l dziennie czyli znikomy % ich dziennego skupu. Z tego co wiem bardziej niż mleko interesuje ich serwatka