octagon189

Dodatkowo bardzo negatywnie wpłynie to na dalszy rozwój i wzrost konia, tym bardziej że jest to konik drobnej budowy.

To ile ma to źrebie 1,5 roku? Ciekawy jestem w jakim stanie są te konie po kilku latach, a kwestie zaźrebiania dwulatków przemilcze. Rób co chcesz, ale to nie jest właściwa droga, szkoda tylko koni.

Choćby ze względu na wiek. Według mnie koń zaczynający prace w parze powinien mieć minimum 2,5 roku, natomiast w singlu 3lata.

Ale oprócz biegania przy dyszlu, chyba nie będziesz nic więcej jej wprowadzał?

Może jest źle dopasowane, bo środek ciężkości jest przeniesiony do przodu i siodło może uciskać łopatki konia. Ciężko coś więcej ocenić na zdjęciu z daleka, ale sprawdziłbym czy nie ma za wąskiego rozstawu łęku. W każdym razie dopasowane siodło nie ma prawa się przesuwać.

Wygląda na około 150cm, ale jak się domyślam to koń nn. Za 10 tyś trafiają się klacze śląskie po ZT, ze słabszą bonitacją.

Tylko na takie szerokie, dodatkowo często prawie bez kłębu ciężko dopasować siodło.

Wracając do lejc to jest to określenie jak najbardziej poprawne, ale tylko w kontekście powożenia.

A coś więcej na temat tego konia? Ma paszport? Podaje nogi? Spokojna przy zabiegach pielęgnacyjnych? Nie ma problemu z werkowaniem? I jakie województwo?