Miro010
-
Postów
147 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Miro010
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 6 z 7
-
Witam, prosiłbym o podzielenie się doświadczeniem w zabiegu grzybobójczym T1 jakie środki zalecacie ew jakie mieszaniny stosować aby wszystko spełniło swoją rolę? Pozdro
-
Nie wiem jak u Was ale u mnie wegetacja ruszyła pełną parą sporo białych korzeni całość wyraźnie się zazieleniła i azot poszedł początkiem zeszłego tygodnia, mam nadzieje że mrozy nie odbiją sie jakoś bardzo źle na roślinach
-
u mnie dzisiaj poszło 100kg siarczanu magnezu i 100kg soli potasowej na ha, w sobote idzie 200kg yara bela extran can27, pszenzytko ładnie rozkrzewione 3-4 rozkrzwienia tak że nie szaleje z azotem, raczej mu wystarczy na start jak sie delikatnie dokrzewi to bedzie miodzio, u Was juz wegetacja ruszyła? ja wykopałem kilka roślin i widać pierwsze białe korzenie co mnie nieco zaskoczyło temp w dzien około 8-9 stopni w nocy od 0 do 2-3 stopni rożnie ale tylko nad ranem jest najzimniej
-
Proponuję troszkę poczytać lekturę wujka Google, dawki sieje się w odpowiednich fazach rozwoju rośliny,a w jakich fazach? szukajcie a znajdziecie....
-
Witam jak wiadomo niebawem trzeba bedzie atakować z pierwszą dawką N w oziminach, u mnie pojdzie yara bela extran 27 w ilości 200kg/ha moje pytanko dotyczy warunków pogodowych w jakich mozna rozsiewać nawóz, planuje wysiac 2-3 marzec, wiadomo że jesli bedzie leżał śnieg to nie ma mowy o wysiewaniu, bardzo interesuje mnie temat ujemnych temperatur rzędu -3 -4 stopni czy jeżeli temperatura w nocy nadal sie bedzie utrzymywać na tym poziomie odbije sie to jakoś na pszenżycie i działaniu nawozu? czy pobudzone rośliny azotem nie dostaną po tyłku zbyt mocno przemarznięte?nadal zbieram doświadczenie i mocno ciekawi mnie ten temat dzieki za info
-
Witam w tym roku siałem 3 ha pszenżyta, przed orką przedsiewną dałem 180kg/ha polifoski 6, w tym roku robiłem badania gleby i wyszło że mam spore potrzeby K, średnio potrzeba go 150kg w czystym składniku, czy dobrze bedzie dać wiosną 100kg/ha soli potasowej a do tego np siarczan magnezu też 100kg/ha plus 200kg saletry? czy ma to sens? całośc była by rozsypana wczesną wiosną Pozdro
-
Gmina Radomyśl Wielki
-
uszczelka była dawana nówka wiec jest na pewno a układ jest szczelny na bank bo ładnie podnosi pług Grudziądz 3 3x35 o ile dobrze pamietam i trzyma 2 dni temu podniosłem pług rano a o 15 opadł niecały centymetr wiec trzyma dobrze, dodatkowo dorzuciłem 2 pustaki tak dla hecy i nie robi to na niej wrażenia
-
Dobry pomysł w przyszłym tygodniu to sprawdzę
-
AlaCapone to napewno zrobię i zaobserwuję zmiany ale po pewnym czasie gdzieś na wiosnę po pierwszych uprawkach po porządnym odpowietrzeniu układu
-
Sean cholera wie, też mnie to troszkę zdziwiło gdy gość powiedział żeby śruby popuścić ale to pomogło, być może wynika to z bardzo ciasno dopasowanych wałków do otworów w korpusie po regeneracji choć kompletnie nie wiem jak przebiega regeneracja takiego rozdzielacza, zapewne to nie pierwszy przypadek gdy ktoś w ten sam sposób reklamuje rozdzielacz i wszystko się musi dopasować z czasem a trzeba pamiętać że daleko takiemu regenerowanemu do nówki tak samo jak i cenowo tego nikt nie zaprzeczy....
-
AlaCapone obiecałem to napisałem, staraliście się doradzić gdzie szukać problemu więc nie pozostałem obojętny i opisałem problem oraz jego rozwiązanie , seweryn20 tam są śruby m10 samego korpusu rozdzielacza raczej nie idzie zwichrowac, bardziej wydaje mi się że śruby za mocno wkręcone uciskają ściankę za którą zaraz pracuje wałek podnoszenia i już minimalny odchył prześwitu kanalika wałka sprawił że pracował on z utrudnieniem, na wiosne jak zdrowie pozwoli dam znać czy wszystko gra bo bede siał mieszankę dla kurek jakiś 1ha i bedzie dobry test Pozdro
-
No więc tak dzisiaj po zalaniu nowego oleju (hipol gl4) reakcja była taka że wcześniej trzeba było czekac 15-20 sekund na podniesienie, dzisiaj reakcja znacznie się poprawiła bo podniósł po już 10 sekundach przy 800obr przy 1200 było ok 7 sekund więc znośnie ale nie tak jak być powinno, czyli wymiana oleju i filtra na pompie była konieczna gdyż filtr był mega zawalony a wymiana samego zaworu niekoniecznie ale zapobiegawczo nie zaszkodziło tego zrobić koszt zaworu 45zł, miałem do zaorania 30ar wiec pomyślałem rozgrzeje olej i może będzie lepiej ale nie było poprawy, no to pozostało reklamować rozdzielacz, dzwonie do gościa a mówi że za mocno został dokręcony rozdzielacz do korpusu podnośnika i śruby wywierały nacisk na wałek w rozdzielaczu przez co nie może pracować płynnie tylko dopiero po pewnym czasie ( czyli 10 15 sek) przeskakuje na odpowiednią pozycje i podaje olej na cylinder, no to popuściłem śruby faktycznie były mocno dociągnięte, powachlowałem dźwigniami kiper podnoszenie przód tył i rekacja taka że nie za każdym razem ale na 3 próby 2 kończą się tym że już po 2 3 sekundach podnosi czyli muszę dać chwile czasu żeby wszystko w rozdzielaczu się ułożyło i mam nadzieje że na wiosne będzie to działać poprawnie, temat myślę że rozwiązany na chwilę obecną i mam nadzieje że komuś się to przyda przy wymianie rozdzielacza na regenerowany
-
no właśnie sprawdziłem nie ma zadnej poprawy a nawet jest gorzej, chwilę temu przeorałem kawałek pola zeby dobrze olej wymieszac i podgrzać i podnosi jeszcze gorzej, cisnienie na kiprze tez jakby spadło, pompa już zdjęta, wymienię olej filtr bo był bardzo zasyfiony i zawor, o efektach sam znać, rozmawiałem już z mechanikiem i mowi że jak złoże to wszystko to wpadnie na sprawdzenie ciśnienia na kiprze, jeśli ciśnienie będzie ok to rozdzilacz wylatuje na reklamacje
-
Jasne informacje po odnalezieniu przyczyny pozostawię niezwłocznie dla potomnych
-
AlaCapone to już bardziej prawdopodobna opcja, zdejmę pompę i trzeba zbadać sprawe a rozdzielacz ma gwarancje 9 miesięcy więc firma chyba nie leci w ten sposób w kólki żeby bawić się w wieczne wymiany gwarancyjne?
-
kizak a jest jakieś widoczne uszkodzenie tego zaworu? mimo wszystko pozwoliłeś obrać jakiś kierunek wiec super a zdradzisz w jaki sposób wpadliście na to że to zawór był winny? może faktycznie odpuszcze płukanie ale pierwsze za co się zabiore to spuszczenie oleju i sprawdzenie pompy, jednak chciałbym zauważyć że po podciągnięciu dźwigni kipra słuchać ewidentnie że pompa podaje olej na plecak ponieważ przymula silnik i słuchać opór stawiany pompie
-
Na dzień dzisiejszy podnośnik podnosi za kazdym razem tyle ze ze sporym opóźnieniem tak jak na filmie, podnośnik trzyma bardzo dobrze, poniosłem rano pług i do około 15 opadł niecały centymetr, jak zaczyna podnosić robi to ładnie płynnie ale denerwuje mnie to opuźnienie, do wymiany pójdą olej i filtr na pompie, przed wymianą skrzynia zostanie przepłukana starym olejem z ropą potem swiezy olej
-
magnes na plecaku wyczyszczony przed założeniem na traktor, co do płukania to moze czystej ropy z 10 litrów bym wlał dałbym popracować zeby złogi syfu sie wymieszały, puźniej przyda się na inne mycia co myślisz?
-
mechanik kazał mi pojezdzic dzisiaj jeszcze troche zeby układ odpowietrzyć i sie poprawiło teraz podnosi z opuznieniem i bez udziału wajchy kipra czyli dam dzwignie na podnoszenie ale pług podnosi po jakis 10 sekundach, myślę że się poprawi z czasem narazie tego nie ruszam, tomas318 przed wymianą rozdzielacza musiałem trzymać wywrot żeby podniosła teraz jest lepiej bo tylko jest to opuznienie w podnoszeniu, pompa teraz tylko wyje (bardziej buczy i obciaza silnik) jak ruszę kiprem ale jak puszcze kiper to jest ok cisza, pompa była dawno wymieniana ale działa dobrze bo jak zostawiłem pług 3 grudziądz podniesiony na maksa około 11 to o 15 praktycznie nic nie opadł, ale mimo wszystko olej chyba wymienię nie podoba mi się to jak wygląda i koniecznie muszę czyms wypłukać skrzynie i tylny most bo w zakamarkach nazbierało się czarnej mazi, na pompie po spuszczeniu oleju w celu dodatkowej filtracji w gęstym sitku nie było zanieczyszczeń ale chyba nie zaszkodzi jej płukanie np ropą? lub innym specyfikiem?
-
Witam, mam problem z plecakiem w c360, wczoraj wymienił mi mechanik rozdzielacz na regenerowany z gwarancją, przed wymianą problem polegał na tym że podnośnił tyłko jak trzymałem dziwgnie kipra do góry wtedy podniósł, na regenerowanym sytuacja jest podobna lecz nieco lepsza bo na początku podniósł normalnie kilka razy ale dzisiaj dalej nie chce reagować i dopiero jak troszkę rusze ale bez trzymania jak to było przez wymianą regulacje kipra w doł lub w góre to tak wygląda jak by się obudził chwile myśli co zrobić i w końcu podnosi żwawo do góry ale to tak 1 raz na 3 próby , pompa olej dobrze pompuje bo jak rusze kiper to słychać wycie wiec jest ok dodam że traktor pojeździł jakies 20 min i nic to nie dało, u sąsiada sprawdziłem na nie ruszanym od tygodnia ciągniku i odrazu na zimnym oleju pracuje ok, olej jak zdejmowałem plecak był jakby siwy i miał sporo bąbli takich malutkich a po odstaniu robił się czarny a nie tak dawno był wymieniany jakieś 2 lata temu, ma ktoś pomysł na drania bo trzeci raz nie chce mi się sciągać go?? Może to być wina tego oleju?
-
tylko że ja nie posiadałem kwalifikatu a to chyba różnica, bo zboze nie pierwszego sortu nie ma takich możliwości jak kwalifikat, wyszło teraz że wysiałem jakieś 180kg/ha wiec powinno być ok, biorę tez pod uwagę że nie wszystkie rośliny przeżyją zimę więc jak ostatecznie wyjdzie 160kg to będzie dobrze cieplym3 PW proszę Całość dosiana przebronowana dzięki za dobre rady
-
zetroki już dosiane zostało mi z 80 ar do dokończenia na jutro
-
oj az tak nie sprawdzałem skupiłem się na odpowiedniej ilość na hektar, siewnik posiadam hassie 3m 19 redlic ale ale jednym polu gdzie mam 1,8 hektara wysiał jakieś 150kg wiec jakieś 65-75kg/ha by wychodziło że wysiał więc chyba mało troszkę pozatym już dzisiaj dosiałem większość wysiewa 115kg/ha maksymalnie 120kg, do tego dochodzi ziarno które co prawda jest ładne ale bywają słabsze ziarenka i nie wszystko może wykiełkować, zobaczymy po wschodach zostawiam jeden kawałek 30ar gdzie wysiałem niższą normę i zobaczę jak to będzie wyglądać
-
gdy przeruszałem ręką ścieżki po siewniku ziarna puściły dolne pędy na około 2-3 cm a gorne srednio 1 cm i ciut więcej, dobra jutro atakuję i dosiewam bo dałem polifoskę 6 pod orkę i szkoda aby się ten nawóz zmarnował
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 6 z 7