kamil800

Przed zabiegiem t1+r1 (duet na start+ stabilan + moddus +dr green zboze) pszenica byla ladna zielona. Kolanko bylo 1cm warunki do zabiegow byly bardzo fajne wiec zrobilem. Zabieg robilem w czwartek, dzis ide na pole gorne, nowe liscie ladne zielone ale te najstarsze przy ziemi cale pomaranczowe... Najbardziej zolto na nakladkach. Z czego to wynika? Czy te dolne byly juz zaatakowane grzybem i zabieg t1 tylko to przyspieszyl i pokazal efekt grzyba? Jezeli gorne/nowe liscie sa ladne zielone, zdrowe to wszystko ok?

U mnie byla ladna zielona i po t1+r1. Warunki do zabiegow byly bardzo fajne. Robilem to w czwartek dzis ide na pole gorne, nowe liscie ladne zielone ale te najstarsze przy ziemi cale pomaranczowe... Czy te dolne byly juz zaatakowane grzybem i zabieg t1 tylko to przyspieszyl i pokazal efekt grzyba? Jezeli gorne/nowe liscie sa ladne zielone to chyba wszystko ok?

Mialem zrobiony rzepak galera z tydzien przed swietami. Dzis bylem i niektore przytulie cale fioletowe, niektore od srodka do polowy fioletowe a niektore takie tylko lekko mniej zielone. Mozna powiedziec, ze taka "podżółknięta". Co najlepsze, ze rozmiar przytuli nie ma za bardzo znaczenia. Jest jedna mala cala fioletowa i obok mala taka żółtawa. Wezmie ją jeszcze? Czy moze zostanie juz taka "zdechla" i nie bedzie za bardzo rosnac? Czy moze d*pa i odbije?

Ktory skladnik z korvetto dziala na przytulie? chlopyralid? Ten sam co jest w navigatorze? W sumie ciekawe, ze kiedys navigator byl zalecany w 0.3l/ha i mial przytulie w wrazliwych teraz nagle na etykiecie 0.2l/ha i juz w średnio wrażliwych. A kasa za litr wieksza bo "na wiecej hektatow" i interes jest 😁

On najgorszy jest w fazie zwartego pąka czyli teraz bo uszkadza przyszly kwiat, a potem jak juz zaczyna kwitnac rzepak to jest malo istotny

No dodac zawsze mozesz drogie to nie jest. Musisz pilnowac bo moze byc tak, ze nawet nie bedzie nalotu. U mnie jakims cudem 2 lata sie obylo bez slodyszka a wrzucali ludzie zdjecia gdzie mieli az czarno od niego. W tym roku tez jeszcze go u mnie nie bylo. A potem jak juz ci rzepak kwitnie i on siedzi w kwiatku to mozna powiedziec, ze nawet pomaga

Mozna ale zabijesz to co trafisz opryskiem.

Widzisz jak to jest? W tamtym roku kolega gdzies o tej porze jak rzepak juz mial pąk na wierzchu opryskal navigatorem (czyli mocniejsza galera) 0,3l/ha i nic. Normalny rzepak do konca i bardzo fajny plon bo sam mu go kosilem. Teraz lepiej pryskac corvetto. Z moich testow wynika, ze to mega bezpieczny srodek dla rzepaku. Ale jego ceny w tym roku na wiosne byly z kosmosu. 300zl/ha i jeszcze problem z dostepnoscia... A teraz jak nikt nie potrzebuje to jest ile chcesz

Kiedys by opryskal dursbanem i 2 tyg mozna bylo nie zachodzic... A teraz lataj po polach po 2 razy na dzien i szukaj robaka i czy go bierze czy nie... Ten rzepak to teraz okropna uprawa

No bez napedu to slabo... Ja ciagnikiem 4x4 to kopie a idzie i juz raz przeprujesz i potem juz sa sciezki ala gps. Dzis pryskalem to woda az mi na maske leciala, azprzednia szybe mi zawalilo😂

U nnie 3ha rzepaku na polu co jest na łąkami. Tam caly czas woda stoi i juz 3 zabiegi zrobilem w tym rzepaku. Sciezki mam tam juz takie, ze jade jak na gps. Puszczam kierownice i sam sie prowadzi 😂😂 ale jakbym czekal az woda zejdzie z tego pola to by zakwitł ten rzepak

No to u mnie juz pąk byl nad lisciami ale nie byl jeszcze luzny. Na jednym polu jechalem tylko od miedzy 6m i to nawet na troszke wiekszy i nie bylo roznicy tam gdzie pryskany a gdzie nie

Jechalem na zielony pak ale jeszcze zwarty. Nic sie nie stalo. Rzepak 0 reakcji na oprysk

U mnie rzepaki sa takie jak maja byc na ten termin (w moim rejonie) ale za to pszenica jest troche szybsza niz normalnie. W tamtym roku byla opozniona to t1 i r1 dopiero na koniec kwietnia wypadalo a w tym roku juz teraz ma kolanko na 0.9cm

U mnie tez nic nie bylo wiosna robione i wlasnie wszystkie dzialki bez uszkodzen jedynie to z gora wyglada jak u ciebie. Od miedzy najbardziej i im dalej od miedzy tym mniej uszkodzony. Myslalem, ze sasiad przypalil bo ma pszenice ale to by musial pryskac w jakies tornado zeby cale pole polecialo i im wyzej tym bardziej uszkodzil? A na dole na rownym juz nie uszkodzil nawet od miedzy?

To pewnie przez te przymrozki. U mnie wszedzie cacy i nic takiego nie ma a mam jedno pole z duza gora (czyli pieknie tam wialo z mrozem) i tez jest to co u ciebie. Od jednej strony pola wyglada jak u ciebie na zdjeciu tylko troszke mniej "przyjarany" i im bardziej w gore pola tym bardziej "przyjarane". Najbardziej dostal rog pola na szczycie. A reszta pola na dole juz jest normanla. I inne pola ktore sa juz w miare na rownym terenie tez bez problemu

No to wez chwastox. Na drugi dzien bedzie juz lezal 😂

Po 2h od zabiegu? To czym sie przejmujesz? Bedzie dzialalo

Bardzo latwo sprawdzic. Idz we wtorek z miarka w poludnie i zrob zdjecie, sprawdzimy czy bedzie 30cm,

Teraz masz 10 w dzien a w nocy 2 a miejscami nawet przymrozki. Nie licz na to, ze on bedzie tak szalał

W 2 dni 10cm? Pewny jestes, ze rzepak masz na polu a nie bambus? 😂😂

Ja mam rzadki rzepak i nie mam zakrytej ziemi wiec wezmie. Tylko jeszcze dylemat, czy nie bedzie nad ranem w niedziele przymrozku.... Ale fusialde do tej pory juz chyba powinno sie ladnie wchlonac i zadzialac? Ja mam rzadki rzepak i nie mam zakrytej ziemi wiec wezmie. Tylko jeszcze dylemat, czy nie bedzie nad ranem w niedziele przymrozku.... Ale fusialde do tej pory juz chyba powinno sie ladnie wchlonac i zadzialac?

Ja musze jeszcze zrobic jednoliscienne... I mam w sumie pytanie czy mozna cos takiego zrobic ze np polece okolo 10 na jednoliscienne i zanim skoncze reszte to będzie pewnie 13 i poleciec od razu drugi raz ze skracaniem? Czy jednak trzeba odczekac min ten dzien?

To zalezy jakie zabiegi robisz. Np tak jak ja wjade w t2 przy pierwszych platkach a potem juz nic nie robie to te sciezki normalnie wstaja i dochodza rowno z reszta dzialki. Bo jak robisz t3 to faktycznie ten juz nie wstanie (no chyba, ze wysoki ciagnik i karlowaty rzepak to moze wstac) i beda zielone

Sprawdz tez jaki masz ten rzepak. Moje w specyfikacji sa bardzo wysokie wiec i skracania wymagaja troszke mocniejszego w tamtym roku nie skróciłem i sie przekonalem, ze faktyczmie sa BARDZO WYSOKIE haha Ja nie kleje i nie randapuje. Pamietaj, ze przy dosuszaniu tez masz bardzo duze straty. Raz, ze na oleju to i na wadze rowniez. Plus to co wysypiesz w sciezkach. Przy waskim opryskiwaczu i dobrym plinie moze to byc podobno nawet 300kg/ha