Skocz do zawartości

Mariuszqwe

Members
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

472 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Mariuszqwe

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Powiem Ci że to za tą prasę to bardzo, bardzo dobra cena! Sprzęt po pokazowy jest dobry bo jest już sprawdzony, często jak były jakieś drobne usterki, to już są usunięte, a na pokazie prasa musi być na 100% sprawna i dopieszczona! Katalogowo Ursus Z-597 kosztuje 65 tys. netto. Wiec biorąc pod uwagę pozytywne opinie o Warfamach i jeśli masz czym pociągnąć to warto kupić!
  2. Tak dla jasności przy sianokiszonce: Renault 9514 (84KM) Ciężko bele zrobić bez włączonych noży, z nożami prawdopodobnie nie zrobisz Renault 10314 (chyba 93KM) Ciężko zrobić bele ale już z włączonymi nożami, przy końcu mogą już znacznie spaść obroty. Fendt 611 (115KM) można już pracować z nożami w komforcie. Zgadzam się ze stwierdzeniem że można ciągnik poniżej 100KM zajeździć. Prasa ma większe wałki i chyba mniej niż np: Welger przez co Ciągnik ma co robić. W słomie przy pełnym słońcu i kilkudniowej słomie 1 bela max może stanąć na 100 zrobionych bel i to w momencie jak masz mały pokos, mało materiału pobiera prasa, lub za wolno będziesz jechał. To z mojej pracy! Co do Siatki jak kolega wyżej pisze- jak jest słaba to będzie się rwała jeśli przełoży sie przez całą szykanę Pisze tak ale nie są to domysły i że słyszałem coś... Mam Claas rollant 250RC i te dane powyżej to bez żadnych zmian w prasie, zmian ciśnienia czy coś innego. Mój model jest z 97 roku i mam całe wyposażenie jakie tylko było przewidziane. Wszystkie ustawienia robi się w ciągniku przez duży sterownik czyli siatka, sznurek ilość owinięć; włączanie cofki rotora hydraulicznie; czyszczenie noży(co ileś bel chowa noże); dobija jeszcze ciśnienie na klapie w trakcie pracy; liczy bele długość siatki i sznurka nawet jak robisz usługowo masz ustawienia na 20 różnych pół oddzielnie. Moja przyjechała ze Szwajcarii chyba w 2004 roku i miała 7,5 tys bel zrobionych, teraz ma chyba drugie tyle zrobione. Jedyny koszt jaki był podczas użytkowania to dwa łożyska i wiązka elektryczna która musiała być zmieniona bo się stopiła cała( to przez moją winę, prawdopodobnie coś nie było wyłączone i hebel w ciągniku nie odłączył masy całkowicie) - koszt 6 tys netto, łożysk nie liczę bo to kilkadziesiąt złotych. Był jeszcze problem z uruchomieniem wszystkiego po wymianie wiązki, serwis nie potrafił nic zrobić, podłączyli komputer który nie połączył się z prasą i nie wiedzieli co zrobić a wystawili fakturę na chyba 270zł i chcieli wymieniać wszystko. Znajomy elektronik naprawił bez żadnych problemów i to za darmo, coś w jednym przekaźniku nie łączyło. Jeśli zastanawia się ktoś nad zakupem to polecam nową, jeśli używka to trochę loteria, zwłaszcza trzeba uważać na elektronikę. Pomiędzy 250 a 255 to istotnych różnic nie ma! Ja polecam jestem zadowolony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v