Dzięki panowie za odpowiedzi.
Działka po scaleniu miałaby jakieś 80m szerokości. Obie działki należą do Taty. Niestety obence działki są za wąskie, by sensownie rozplanować dom, który bym chciał.
Klasa IV. Działka 52 to pole orne, a 53 łąka.
Czyli najpierw scalenie, które wykona Ojciec.
A co dalej można zrobić, by ułatwić sobie dalsze sprawy urzędowe?
Działka po scaleniu będzie dość duża. W szerokości może nie aż tak, bo ~80m, ale długości już tak - ponad 330m.
Uwzględniając to co napisał @PrzemoO, to działka nie mogłaby przekroczyć 2999m2, to należałoby wydzielić osobną działkę z nowym numerem pod sam dom i podwórko, a resztę zostawić jako pole. W sumie dziwna sprawa. Co ma wielkość działki do kredytu? Ale może tak jest nie interesowałem się tym.
Jako, że dom byłby jakieś 150m od drogi, to również musiałbym uwzględnić drogę w tej nowej działce. Czyli tak mniej więcej po doliczeniu wydzielona działka miałaby jakieś 1800m2 wraz z drogą 150m x 6m. Przez taki zabieg zarówno działka scalona i nowo wyznaczona miałby by dostęp do drogi publicznej.
Czy wydzielenie takiej działki to duży kłopot? Miał ktoś z tym do czynienia?
Rozumiem, że najlepiej jakby to wszystko robił Tata jako obecny właściciel-rolnik?
W internecie naczytałem się, że wydzielenie 100m2 działki budowlanej z rolnej, to koszt 5000 zł. Czyli za taką działkę musiałbym zapłacić ponad 100k? Czy Tata jako rolnik ma inne stawki/prawa?
Dzwoniłem dziś do gminy, by się dokładnie dowiedzieć, ale nic konketnego się nie dowiedziałem. Kazali dzwonić po wakacjach, bo przez koronawirusa mają duzo pracy i nie mają na mnie czasu.