Cześć Drodzy Rolnicy, Czy rzucanie dziewczyny z miasta, która jest drobna, ładna, inteligentna, wykształcona, potrafi gotować i którą się niby KOCHA i to z wzajemnością to u Was normalne? Czy "wydaje mi się", że ona sobie nie da rady na gospodarstwie jest rozsądnym powodem do rozstania? Dodam, że chodzi tylko o to. Pytam, bo jestem z miasta i może się nie znam.. Z góry dziękuję za odpowiedzi