Mam problem z sąsiadem który pozostawił dużą ilość ,,kopkę" ,,pryzmę" siana. Działka budowlana dokładnie jest od paru lat moją własnością, sąsiaduje z innymi działkami budowlanymi o charakterze rolnym, sam z swojej działki pozyskuje siano dla bydła. Tak jak wcześniej wspomniałem pewnego wieczoru wynajął mojego znajomego by te kopkę siana przewiózł ciągnikiem z ładowaczem czołowym. Byłem u tego sąsiada rozmawiałem z nim na ten temat gdyż widziałem to na własne oczy on mówi że tego nieudowodnie tego przed sądem jeśli bym go pozwał rzeczywiście nie mam nic nagrane , ani w okolicy nie występuje monitoring, byłem u znajomego który odwrócił się do mnie plecami bo on był świadkiem ale również osobą która to zrobiła oczywiście za wynagrodzeniem nie wnikałem czy to były pieniądze czy jakiś inny upominek. Proszę pomóżcie mi nie wiem co zrobić. Jeszcze na koniec dodam że na pewno na ty miejscu nie wyrośnie trawa, a miałem zamiar zebrać trzeci pokos z tej łąki.