2-miesięczny mięsny byczek waga około 120kg przy krowie niepewnie chodzi. Przy zganianiu z pola drętwieje, pada nieprzytomny, ma zaciśniętą szczęke i jest cały sztywny. Po minucie odzyskuje przytomność i niepewnie wstaje. Dzieje się tak już od 4 dni. Weterynarz milczy. Czy u kogoś był taki przypadek i jak to wyleczył. Pomóżcie!!!