ManiaQ

Po długiej przerwie, ale napisze chociaż co zostało naprawione. Alternator-Regulator napięcia,mostek prostowniczy. Kilka bezpieczników. ''Regeneracja/Naprawa sterownika przy silniku i teraz traktor pali. Dziękuje za zainteresowanie tematem i pomoc.

Nie ma napięcia po przekręceniu kluczyka, nawet jak zaczyna kręcić to też nie ma prądu tam

Próbowałem też odpalić na plaka, to od razu łapie, wypali plaka i gaśnie. Czyli winy trzeba szukać w zasilaniu paliwa. Wygląda jakby pompa nie dawała paliwa. Sprawdzałem też czy dochodzi prąd do pompy tam pomiędzy wtryskami, ale żarówka 12v nie świeci się, chyba że trzeba mniejszą żarówkę?

Wyciągnąłem płytę i wygląda tak

Ok będę próbował i dam znać.

Cewka jest pomiędzy wtryskami czy raczej tam u góry? A te ścieżkę ja dokopie się od spodu to będzie tam coś widać, upalone itp.?

Czyli w tej pompie jest elektrozawór który gasi/dusi pompę tak?

Jak upewnić się że to nie ścieżka? Pompa wygląda tak jak na zdjęciu. Jak odkręciłem jeden z przewodów przy pompie(wyjście na wtrysk) to podczas kręcenia paliwo kapie zamiast ''strzelać''

Witam, mam problem. Pacjent Renault Celtis 426Rc kręci, ale nie odpala. Podczas podłączania akumulatora zostały źle założone klemy (nie pytajcie jak to się stało) i od tej pory nie chce odpalić. Po akcji z zamienionymi biegunami spalił się bezpiecznik na plusowym kablu od akumulatora(wymieniony). Po całej akcji nie zapala się kontrolka od świec żarowych, traktor kręci, ale nie odpala. Pytanie gdzie szukać przyczyny? Bezpieczniki na błotniku przeglądałem jeden był przepalony wymieniłem i dalej bez zmian.

Dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc. Dzięki AlaCapone. Rozdzielacz jednak do wymiany. temat do zamknięcia, pozdrawiam.

Po rozebraniu na części pierwsze tłoczek nr 2 nie chciał wyjść wiec lekko popukałem i wyszedł po włożeniu go z powrotem chodzi gładko niby. Tylko po bardzo mocnym wciśnięciu go przy końcu się trochę przycina, lub dalej nie powinien wchodzić. Przeczyszczę wszystko złoże i sprawdzę, jeżeli nie pomoże to porostu kupie rozdzielacz.

Więc tak po rozebraniu rozdzielacza dźwignie/tłoczek nr 1 na tym zdj. co dal AlaCapone chodzi bez problemu nie zacina się, ale ten drugi, co sprężyna go dociska w żadną stronę się nie rusza, nie wiem czy trzeba jakiejś wielkiej siły żeby się ruszył czy on porostu jest nieruchomy.

Dzięki, w końcu jakieś konkrety "AlaCapone". Na początku tygodnia wezmę się za sprawdzenie tego. Dodam że filtry wymieniane były zaraz po kupnie ciągnika, olej zresztą też. Dam znać jak sprawdzę ten rozdzielacz.

a jak przestawić te dźwignie? czyli co mam z nimi zrobić, przy naprawie nic nie było ruszane z dźwigniami itp. tylko wymiana uszczelniaczy i to wszystko. U mnie jeszcze nie działa prędkość podnoszenie/opuszczania, u Cb działa?

Z drugiej strony nie ma nic, tzn wydaje mi sie ze w tej pokrywie sa jakies kanaliki i gdzies tam ten olej leci