Sedno
Members-
Postów
23 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Sedno
-
Bacara Trio na lekko mokrą pszenicę zrobi jakieś fito? Pszenica w fazie drugiego liścia. Chciałbym dzisiaj prysnąć, ale od rana padały mżawki i do wieczora pszenica raczej cała sucha nie będzie. Robić oprysk czy się wstrzymać?
- 12679 odpowiedzi
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeśli byś jednak wybrał zasypowy to polecam z całego serca DRAMIŃSKI GMM mini. Mam już go chyba 4 sezon i jest mega dokładny w rzepaku i zbożach. O kukurydzy się nie wypowiem bo nie sieje więc i nie mierze. Ja gdybym miał kupować jeszcze raz to znowu tego samego bym kupił.
-
Ja po sprzedaży Staltecha wziąłem nową bronę właśnie z GranoSystem. Idzie elegancko, nawet duże ilości obronika + ściernisko po pszenicy jej nie straszne, aczkolwiek nadal żałuje że pożałowałem 1000zł i nie wziąłem staltecha, bo miał na pewno dużo lepsze malowanie. Dramatu z korozją nie ma bo talerzówka ma dwa lata ledwo, ale widać było już na placu u dealera że staltech lepiej wymalowany. Musisz polować i się zbytnio nie ociągać bo takie brony to raczej chodliwy temat. Ogłoszenie mojej wisiało może z 2-3 dni. No i z szerokością nie przesadzaj, bo lepiej kupić węższą, ale szybciej jechać. Ja mam 105KM i 3m z wałem daszkowym i jest tak na granicy. Pod ciągnik 120-130 by była idealna.
-
Bezobsługowe nie mają tej osłony, a przynajmniej w moim granosystem na piaście OFAS tego kołnierza nie ma. Bezobsługowe są na pewno dużo bardziej żywotne, wytrzymają na pewno duuuuuużo więcej. To działa podobnie jak piasta kół w samochodach. Największym atutem jest to że są szczelne, trzeba tylko pilnować czy się czasami talerz nie luzuje i nie odkręca od piasty. No i kupno maszyny z wałem rurowym nie jest tragedią, bo zawsze można dokupić sobie wał np. daszkowy i zrobić podmiankę. Z łożyskami już tego nie zrobisz, bo byś musiał wymieniać każdą słupicę co się kosztowo mija z celem. Ja jak to liczyłem przy moim staltechu to wyszło o 2-3 tys. drożej niż kupno nowej talerzówki.
-
Miałem podobnego staltecha tylko że 3m. Robiła bardzo fajną robotę, ale sprzedałem bo była na łożyskach obsługowych. Ta talerzówka z ogłoszenia którą podlinkowałeś też chyba ma te obsługowe piasty, ale żeby być pewnym to musiałbyś zadzwonić i podpytać. Jeśli to są te obsługowe to ja bym na twoim miejscu tego nie kupował. PS: Gdybyś kiedyś jechał ją oglądać to zwróć uwagę na tą metalową osłonę piasty, bo od spodu lubi się wycierać od ziemi i piach się sypie do środka. Co się dzieje potem chyba nie muszę mówić
-
Mam pytanie. Spodziewam się dużej presji zgnilizny twardzikowej w tym sezonie. Na płatek przewidziałem Pictora. Rzepak może za 2-3dni rozpocznie kwitnienie. Od piątku, (czyli za 5dni) prognozują jakieś totalne załamanie pogody. Ciągłe opady deszczu i temperatura 10-15 stopni. Które rozwiązanie zastosować? 1. Nie robić nic i czekać aż przestanie padać i zrobić zabieg Pictorem. 2. Zrobić zabieg przed deszczami Pictorem, pomimo że płatki nie będą jeszcze opadać. Ba, może nawet rzepak nie zacznie kwitnąć. 3. Zrobić jakiś zabieg inną grzybówką, a Pictora zostawić na zabieg po deszczach. Jeśli ta trzecia opcja to czym? Samo tebu by było ok?
- 12359 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Panowie mam dwa pytania: 1. Pszenica w fazie wypuszczania flagówki, skracana wcześniej 0,3 moddusa + 1l CCC. Czym ją teraz skrócić i w jakiej dawce? Cerone 0,5 czy może 0,4?. Ewentualnie moddusem 0,3? 2. Na T2 ile domieszać tebu do 1l Priaxora? Czy jechać samym Priaxorem?
-
Wcześniej w tym temacie pytałem co zastosować na poprawkę, środki kupiłem ale raczej nie będę pryskał. Chodziłem już kilka razy po rzepaku i żadnego grzyba nie widać. Nawet na kontrolce gdzie mi brakło na 30m oprysku na płatka grzyba brak. To samo z pryszczarkiem i chowaczem - brak. Straty na przejazdach przy 15m belce byłyby zbyt duże.
-
Dałem, dałem. Inazuma 0.2kg/ha To ile gram na hektar proponujesz?
-
Chodzi mi po głowie poprawka w rzepaku na łuszczynę. Na płatka szło azoksy 125g + 450g prochlorazu. Jakieś pomysły co na poprawkę? Znowu prochloraz? Czy może Tebu?
-
W jakich dawkach gram/ha proponujecie dać azoksystrobina + prochloraz na płatka? Zwykle dawałem na płatka Yamato.
-
- 12 komentarzy
-
- bury
- bury perkoz
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Całkiem dobry opryskiwacz. Chociaż mam taką wersję zupełnie podstawową, czyli jedyna hydraulika to do poziomowania belki. Belka bardzo fajnie pracuje na nierównościach. Do tego standardowy rozdzielacz manualny stałociśnieniowy, trzypozycyjnę kołpaki, 3-drożny zawór dzięki któremu mam podłączony przedni zbiornik i zaciągam wodę z przedniego zbiornika. Leci teraz 3 sezon tego opryskiwacza i nic nie koroduję. Jedyna wada tego opryskiwacza to jego spora waga. Niestety nie wiem ile waży, bo ani na tabliczce, ani w instrukcji producent nie wbił wagi. Możliwe że zmodernizuje go w elektrozawory dla większej wygody. Wyłączam główny rozdzielacz i wszystkie jego sekcje -> przestawiam zawór 3-drożny na przedni zbiornik -> włączam zawór główny na rozdzielaczu i pompa zaciąga wodę z przodu na tył ->dolewam odmierzone wcześniej opryski do głównego zbiornika i tyle Nie rozrabiam oprysku na przodzie, bo nie mam tam poprowadzonej dyszy mieszającej, a poza tym zawsze zostanie kilkanaście litrów wody w wężu której pompa nie da rady wciągnąć.
- 12 komentarzy
-
- bury
- bury perkoz
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 12 komentarzy
-
- bury
- bury perkoz
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 12 komentarzy
-
- 1
-
-
- bury
- bury perkoz
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No dla pewności na pewno nie rozrabiałbym samej saletry+woda tylko zrobić książkowy RSM saletra+mocznik+woda. Jeszcze odnośnie krystalizacji dorzucę trzy grosze Im RSM ma mniejsze stężenie tym mocniej pali rośliny, pomimo tego że stosunek stężeń azotowych jest taki sam. Innymi słowy - nie powinno się rozcieńczać RSMu wodą, bo można się na tym ostro przejechać. Skrystalizowany RSM najlepiej rozmieszać w jakiś sposób, ale na pewno nie dodawać do niego wody. No i co jest ważne to RSM ma fajną właściwość że jego krystalizacja nie zaburza stężeń w zbiorniku. Czyli można sobie wybrać z mauzera formę płynną, a skrystalizowaną pozostawić. Jedno i drugie będzie miało takie samo stężenie. Druga sprawa jest taka że RSM 32% krystalizuje się łatwiej od RSMu 28%. W tym roku dałem sobie spokój, ale za rok chyba do kupionego RSMu 32% doleje tyle wody żeby zrobić z niego 28% i ograniczyć tę krystalizację
- 21 odpowiedzi
-
- rozpuszczanie
- saletry
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Teraz RSM jest już w miarę dostępny, ale wiele lat do tyłu sam sobie taki RSM rozrabiałem (forma płynna azotu lepiej działa przy niedoborach wody etc.). Mój przepis na RSM wyglądał tak: Beczka 110l: 50kg saletry 40 kg mocznika i dolewałem wody do prawie pełna. Uzyskiwałem prawdopodobnie RSM o stężeniu około 28% (mierzyłem miernikiem od elektrolitu - czyli mierzyłem wagę/gęstość płynu). Zaraz po rozmieszaniu saletry+mocznik+woda na beczkę wychodzi szron i beczka robi się bardzo zimna. Taką beczkę najlepiej ustawić gdzieś na słońcu i dwa razy dziennie przemieszać. Mniej więcej po 2-3 dniach masz już wszystko rozpuszczone. Przepis absolutnie bezpieczny dla roślin. Rozlewałem to oczywiście opryskiwaczem z dyszami 7 otworowymi, czyli normalnie jak RSM. W tym roku też byłem zmuszony rozrobić taki RSM bo kilka worków saletry mi się "zlasowało".
- 21 odpowiedzi
-
- rozpuszczanie
- saletry
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zrobiłem dokładnie taka samą mieszaninę, pryskałem w ten sam dzień co Ty i po kontrolce zostawionej na polu widzę, że chyba działa. U mnie to już było drugie skracanie i zaczyna być widać małą różnicę. Mam Kugę i aktualnie liście są wielkości głowy, ale cały rzepak dosyć ładnie siedzi na ziemi.
-
Ja od lat sieje Quartza i byłem zawsze zadowolony. Do tego roku. W charakterystyce odmiany ma zapisane że ma średnią odporność od zginilizny twardzikowej i muszę to potwierdzić. Visby (wysoka odporność) na tym samym polu ładnie zielony do samego końca, a Quartz strasznie zmarniał. Była robiona pełna ochrona fungicydowa. Jak będzie suchy rok to Quartz ma potencjał na ładny plon, ale jak będzie mokro to mogą być problemy. Przynajmniej tak mi się wydaje po tym co widzę na polu.
-
-
A dużo tej mszycy masz? Próg szkodliwości jest dosyć spory, bo coś około 15% roślin z mszycą na środku pola, ale to cholerstwo zazwyczaj intensywnie atakuje od skraju pola i tam według atlasu trzeba pryskać od progu 2 kolonie na 1m2. Jeśli na brzegach masz już te dwie kolonie to zalecają opryskać tylko skrajne scieżki i poprzeczniaki. Ja je mam co roku, ale w śladowych ilościach. Bardziej pilnuje śmietki i ich larw.
-
Jak tam wyglądają u was rzepaki? U mnie już zaczynają ludzie powoli wjeżdżać z desykacją, a ja sam nie wiem co mam robić. Ziarenka niby już w większości ciemne. Jak wygląda sytuacja u was? Ja z centralnej części polski. Jak bym dał tak z 3 litry glifosatu to mniej więcej ile to będzie dosychać?
