Witam. Wczoraj na przechyle przez moją głupotę new holland td5.85 silnik FPT na commonrailu. Brakło paliwa i zapowietrzył mi się. Dolałem paliwa do zbiornika. Ale dalej nie chciał odpalić. Odkręciłem filtry i zalałem je do pełna. Po tym chwilę kręcąc ciągnik odpalił. Dziś po całej nocy żeby ciągnik odpalił musiałem bardzo długo kręcić. Zauważyłem że po zgaszeniu słychać jak paliwo wraca do baku. Nawet gdy jest odpalony dłużej i się go zgasi na dosłownie 30sek potem przy odpaleniu trzeba kręcić dłużej niż zwykle. Dodam że próbowałem odpowietrzyć układ paliwowy ręczną pompką nad filtrami paliwa ale najwidoczniej bez skutku. Co teraz ma ktoś jakieś wskazówki i rozwiązanie problemu?