raterro

Cześć, od jakiegoś czasu w Moim MF'ie nie mogę wbić skrzynii A. Gdy próbuję wbić tą A nie ważne czy do przodu czy do tyłu dźwignia nie pójdzie Ani centymetra. Skrzynia B oraz reszta podzespołów skrzynii działa normalnie. Dzięki za pomoc;)

nic głębiej nie ruszaliśmy, to nie ma obawy

Jak się dowiedziałem w poniedziałek przyjedzie fachowiec, to się zobaczy.

Miałem to pisać

Odkręcaliśmy obydwie strony zawsze, i pierwsze strona z pompą, a druga, i kątem oka sprawdzał ktoś, czy rurka trafia na swoje miejsce, więc na pewno jest tam gdzie trzeba. A i bym zapomniał, ma przyjechać gostek co zajmuje się tylko hydrauliką za niedługo, ale na razie myślimy sami, co tam może być.

Przyszedł filtr, i d*pa, może trochę lepiej, ale nadal nie działa podnośnik, ani wyjścia z tyłu, a kierownica trochę ciężko

Bez wyciągniętych podkładek od razu uwalało klina na wale pompy, i odkręcało tryba, a gdy wyciągliśmy, na początku zaczęło wszystko powoli działać, powoli podnosić zaczęło, ale nie opuszczało, a jak opuściło, to już nic nie chciało działać.

raczej nie, bo z tego ęża, co przechodzi przez wyjścia hydrauliki zewnętrznej, który idzie do elektrozaworów podnośnika nic nie leci

zawór chodził, ale ten śrut w nim, już nie (sprawdzone przy okazji 3 podkładek na nim, które blokowały tak, że obrywało klin) tak ma być, czy nie? skoro już nie odrywa tego klina po zdjęciu tych podkładek, to chyba działa?

to niby co zrobić, na starej zjechanej pompie, i kopce opiłków działało, to teraz nie zadziała?

olej jest nowy, i nie ma tam już opiłków, tylko jakieś śladowe ilości były na początku w filtrze

do tego, że miele olej też doszedłem, ale dlaczego?

a co ma stary filter, do łapania lewego powietrza?

po odpowietrzeniu ale trochę innym sposobem, jest lepiej, z obydwóch tych cycków do pomiary ciśnienia idzie olej, tak, że wcisnąć trudno, a z węza dającego ciśnienie do lewego dekla (ten od podnośnika z 2 elektrozaworami) w ogóle olej nie leci. Cały czas trochę spieniony leci ten olej, ale teraz już jak napisałem jest lepiej.

pare razy gadałem... filtr!!! Przecież pisałem, że jeszcze nie dotarł... po drugie załóż miedzy dekiel a rure ssącą porządną uszczelke albo przynajmniej na silikonie ją posadź choć silikon może sie urwać.. przecież tam są oringi, to na co uszczelkę No i ostatnia rzecz: miedzy pompą a jej króćcem ssącym jest uszczelka? jest A w ogóle ile tam masz oleju? Jak Ci ta pompa ssie powietrze to jak to ma działać. 60 litrów "Odpowietrznik" zapewne wciskasz na deklu pompy? to jest króciec pomiaru ciśnienia tak na marginesie i przy sprawnym układzie tam nigdy nie ma powietrza ale jak tu się spuści powietrze, to dopiero wtedy ciągnie olej, więc chyba jednak lewego powietrza nie łapie.

elektrozawory się załączają, i działają, niby jak się to odpowietrza to sprzęgło? nadal z oleju robi się piana, ale to może przez to, że w układzie jest masa powietrza. gdy się wciśnie odpowietrznik od linii wysokiego ciśnienia, to jak zacznie lecieć już nie powietrze, a olej, to na kilka ładnych metrów, czyli pompa bije jak głupia.

chyba jednak zapowietrzona, tata zrobi w pracy odpowietrznik, i będzie chyba działało ,bo jak odpowietrzy troszkę, to się wałek zaczyna kręcić

Fitr silnika był odpity z obiegu, i właściciela założyli nowy, a węży nie podpieli... Dopiero my to zrobiliśmy.

W tym traktorze nawet filter był pominięty w silniku, bo komuś było szkoda pieniędzy wymieniać, i założyli nowy, ale węza nie podpieli, dopuki my tego nie zrobili.

dzięki, ale znalazłem opisy w instrukcji, fajnie, że pomagasz jutro jak będzie pogoda, to pomierzymy napięcia, czy nie ma jakichś zwarć, ciśnienie i tego typu patrzyłem na alledrogo jest instrukcja po Polsku, ale jak zobaczyłem jak to przetłumaczone, i jaka cena, to wolę sam przetłumaczyć, to co mi trzeba. Mamy teorię, że elektrozawory są zapchane opiłkami, które były wszędzie

Ma ktoś może opis który elektrozawór jest od czego? Część można wywnioskować z instrukcji, ale nie wszystkie.

hmm można by to zrobić na arduino, z systemem takim jak w rowerze, ale na powiedzmy 5, albo 6 magnesów, żeby dane były dokładne, i z arduino można pięknie na dowolny wyświetlacz LCD dać

Prędkość, nawet takim rowerowym zrobi, licznik liczy obroty koła, a ty tylko wprowadzasz jego obwód (tak przynajmniej jest w większości) i masz prędkościomierz. Problemem może być jedynie, czy licznik obsłuży taką średnicę koła

ale wcześniej na wyżyłowanej pompie i podkładkami na zaworze regulującym, oraz zatkanym filtrze działało, to chyba raczej powinno być teraz lepiej... EDIT: pompa oryginalna z rexrotha EDIT 2: pompa jest cicho, tylko czasem jak załapie te napędy, przednie, to slychać, że ma obciążenie.

nic się nie dzieje. Na pewno tłoczy, bo czasem zaskakuje wałek, albo blokada, napęd na przód, oraz przyśpieszacz, poza tym, widać, że tryb jest w odpowiednim miejscu, i się kręci, a także gdy przyciśnie się bodajże odpowietrznik? to takie jak kilka razy większa kalamidka(ten górny) to wali olejem jak głupia. Manometr mam, także pomierzymy ciśnienie.