Jak nie ma kontroli nad maszyną to wypadki były i będą. Najlepiej by było jak by druga osoba siedziała na ciągniku i "ubezpieczała".
U mnie ciapka też ładnych pare razy zdusiło z wysokich obrotów to uszczelkę pod głowicą wydmuchał.
Ale te krokwie za***iście nachodziły na zakrętach 😂
Jak byś taki ładunek wrzucił na burty jakiejś marketowej przyczepki dobrze ściskając pasami tooo... te burty nie przeżyły by tego.