Witam. Kupiłam kurę rzekomo chowaną przez Panią przy domu ( dla małego synka, miało być zdrowo). Niestety po rozebraniu i rozkrojeniu , na piersi przy mostku odkryłam jakąś dziwną tkanke. Po obu stronach, jest to jakby żółtawo zielone łykowate mięso, wygląda jakby było już poddane obróbce termicznej. Z jednej strony "wydłubałam", było ukrwione, skrzepy. Co to jest? Jakaś choroba? Można jeść?