Mój ciągnik w końcu stanął przy pracy . O razu wiedziałem że to coś z paliwem . Rutynowo zmieniłem filtr przepływowy i separator , odpowietrzyłem filtr i wtryski . Wszystko ok ale po kilkunastu minutach ciągnik zdechł . Pouszczelniałem układ , trochę jazdy i to samo . Ogólnie pacuje 5 - 6 minut . Po tym obroty spadają , pompa klekoce i koniec . Dodatkowo połączyłem filtr przepływowy bezpośrednio przez wlew paliwa .Czy to możliwe żeby to już pompa wtryskowa ? Wieczorem żeby zjechać pompowałem pompką i odpalałem przez plaka . Pompkę też zmieniłem - nie nowa ale sprawna . Tylko parę lat przeleżała w garażu .