Mam Moskita 1500l od kilku lat. Cena dobra, rozkładanie hydrauliczne działa nieźle, stabilizacja belki przyzwoita. Co się działo? Przy uruchomieniu dużo resztek po montażu (polietylenowe opiłki po wierceniu otworów w beczce). Łożyska w kołach musiałem nasmarować, no i po kilku latach mi pękła beczka na punkcie styku z ramą, beczka jest pod lekkim kątem wyprofilowana, rama na płasko, przekładki może za cienkie i taki finał. Teraz szukam kogoś kto naprawia PE, raz spawany z zewnątrz ale dalej cieknie, gdyby w dostępnym miejscu to można zaradzić a tak to niewiem czy da się to zrobić.