No to chyba czas na miernik. Najpierw w tej zaśniedziałej puszcze posprawdzaj, czy nie ma gdzieś przebić, bo się zdarzają. Elektryka potrafi zaskakiwać. Nie napisałeś co z bezpiecznikami. Później chyba trzeba by było wszystko pod kątem ciągłości obwodów i icg oporów posprawdzać. Dalej to zależy co wyjdzie z tych czynności.