poliniak
Members-
Postów
504 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez poliniak
-
-
-
-
-
Nie ma co generalizowac ze uwieziowka zla a wolnost. super napewno sa i fajne uwieziowe ale uwazam ze komfort krowy ma duze znaczenie. Mam kuzyna co kilka lat temu dostawił do stodoly podobny budynek jak autor na okolo 40 stanowisk za 400tys.zl. Gdy tam wchodze to po prostu szkoda mi tych krow i ludzi tam pracujacych. Ciemno, brudno, bardzo wilgotnie, duszno, praktycznie zero wentylacji i on się dziwi co ja daje krowom ze mam tyle mleka co on od 40sztuk. a gdyby wstawil kilka świetlików, lepszą wentylacje to chociaz atmosfera bylaby tam lepsza. Było cięcie kosztow i to było juz zbędne
-
Prawo do własnego zdania jak najbardziej. Ale to ze wolnostanowiskowa musi byc droga, to mit. I nie mowie tego ze gdzies cos usłyszalem tylko z wlasnego doswiadczenia. Sam kilka lat temu stalem przed wyborem wolnostanowiskowa czy tradycyjna uwieziowka. I wiem ze strzeliłbym sobie i rodzinie w kolano bo o plecach juz nie wspomne hehe wybierajac to drugie. "Doradcy" mowili ze na 30sztuk wolnostanowiskowa sie nie sprawdzi i ze bedzie pracy tyle co przy uwięziowej albo i wiecej. Walka o hierarchie w stadzie, zatuczanie wysokocielnych krow, problemy ze złapaniem krowy do zacielenia, wet. itp. a dojenie na hali to koszmar; wciąganie jałówek, wiecznie obsrany i co tam jeszcze nie tylko, a koszty kosmiczne. To wszystko to MITY. Bardzo dobrze ze nie masz problemow w swojej oborze z rujami, kulawiznami i obsługą ale pisanie ze wolnostanowiskowa to problemy? Pozdrawiam
-
owszem wolnostanowiskowa jest ok, ale nie na 30 sztuk, mówimy oczywiście o nowym budynku z pełnym wyposażeniem tj. halą, porodówkami, izolatkami i jakimś systemem zadawania treściwej, dlaczego nie ok? koszta by zjadły tą inwestycje. Można się bawić w obory takie jak tutaj niektórzy posiadają dużo mniejszym kosztem na tej liczbie sztuk ale czy tam jest mniej roboty? Raczej nie, 30 sztuk obleciec w doju pewnie wyjdzie ten sam czas, na hali dochodzi mycie całego pomieszczenia wiec pewnie wszystko się zejdzie w czasie, cała reszta odbywa się w ten sam sposób w kwestii obrządków, na hale trzeba i poganiać i niejednokrotnie wciągać nowe sztuki to raczej też troche zdrowia kosztuje, inseminacja również wejdziesz jedna się da bez łapania, druga nie, nie wspominam już o wymiarach obiektu które muszą być nieporównywalnie większe, także jak wolnostanowiskowa jak dla mnie musiałaby mieć pewne minimum a to już koszta na które mnie nie stać przy tej samej ilości sztuk, owszem mogłbym powiększyć stado na rzecz rezygnacji z jałówek bo w tej chwili na 30 krówek jest 45 jałówek w różnym wieku, jednak wole sprzedać pare sztuk wysokocielnych i przytulić pare groszy niż powiększać, dlatego również chodzi mi po głowie taka inwestycja jak autora zdjęcia, wymiary budynku również by się zgadzały. Kwestia zdrowotności racic, na moje sztuki trafia się jedna, max dwie kulawki w ciągu roku, w tym nie było żadnej, kolana nie popuchnięte także mit obalony problemów racic na stanowiskach, rozród raczej też spoko skoro tyle młodych jest, zapuszczone wędrują na luz i tak spacerują sobie aż do momenu przed wycieleniowym. Czego chcieć więcej/ Za różnice w cenie budowy takiej a takiej obory znajdziesz sasze do dojenia przez pare ładnych lat tyle tego wypisałeś ale odpowiedz jest jedna: Bzdury piszesz!
-
pewnie byłoby lepiej,ale wolnostanowiskowa nie wchodziła ani przez chwilę w grę.Mialo byc jak najtaniej i jak najwiecej prac wykonanych samemu.Ale przeskok z dojarki konwowej,taczkowaniu i noszeniu widłami na to co będzie i tak bardzo mnie zadowala :) Obornik nie będzie wypychany,bo będą stały na kratach. bo wolnostanowiskowa drożej? porządny budynek zycze duzo zdrowia. moze rodzice jeszcze młodzi takze bedzie ok.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Nie chce pisac ze to tylko zasluga obory i paszowozu, bo podstawa to zywienie! Tylko ze ja w starej oborze nie dawalem kiszonki z kukurydzy bo musialbym kazdej krowie wiadrami pod leb nosic. Wczesniej krowy dostawaly tylko sianokiszonke i śrutę rano i wieczorem. Teraz dawka sie zmienila bo zbadalem swoje pasze i doszła sruta sojowa, rzepakowa, kukurydziana + melasa do paszowozu no i witaminy. O stalym dostepie do stołu nie wspomne hehe. Mieszam okolo 1500kg na 2 dni. Jeszcze 2 lata temu srednia wydajnosc wynosila okolo 6500l, teraz prawie 8000l. Wiem ze to srednia wielkosc ale na chwile obecna jest ok.
-
-
-
-
farmersNHtd95d napisał: Dach jest odeskowany czy to tylko złudzenie? dach to trapez, łaty, kilka krokwi i pianka natryskowa 4cm. Wiem ze przy plycie wyglada czysciej i jest gladko ale u mnie pianka sprawdza sie tz. zero skraplania, latem sie nie nagrzewa. nic nie gnije bo caly czas jest obieg powietrza. Płytki na scianie bylyby ok
