Witam od niedawna jestem posiadaczem ciągnika John deere 6220 skrzynia 4 polbiegi przełączanie dźwignią plus 4 zakresy a.b.c.d rewers obok kierownicy hydrauliczny mechaniczny na ewno nie elektro hydrauliczny. Ciągnik z 2006 roku. Otóż mam taki problem ruszając do przodu że sprzęgła czy też z samego rewers bez użycia sprzęgła ciągnik rusza pięknie wręcz książkowo bez żadnych szarpniec sprzęgło bierze i puszcza w połowie długości tak jak powinno być natomiast gdy chcemy jechać do tyłu i tu zaczyna się problem ciągnik jak by nie miał sprzęgła padał do samej podłogi i puszczając nawet delikatnie on już jedzie wręcz zrywa i na rewersie jest tak samo jak rewersem się wrzuci do tyłu to też zrywa wręcz od razu jedzie bardzo mnie to denerwuje wiem że tak nie powinno być raczej kalibracja tu nie pomoże bo tu nie ma żadnej elektryki czyżby to coś w skrzyni ?