O dyskowej również myślałem, ale przyznam, że trochę od nich stronie. Nie mam doświadczenia w koszeniu nimi oraz w ich naprawianiu. Nie bardzo bym wiedział na co zwrócić uwagę przy kupnie. Dochodzi jeszcze aspekt cenowy- koszt zakupu oraz późniejsze koszty eksploatacyjne/naprawy.
Życie, jak to ma w zwyczaju, zweryfikowało moje poglądy. Trafiła się dobra kosiarka dyskowa w uczciwej cenie, w miejscu położonym bliżej niż za górami, za lasami...
Kupiłem kosiarkę Samasz KDL 240. 6 dysków, podnoszenie hydrauliczne, zapotrzebowanie na moc 45 KM, także MTZecik powinien dać radę.