BannPugg

Mam wyciek na uszczelkach korkowych i większy wyciek na simeryngu zewnętrznym, rozkręciłem zwolnice ale nie mogę zdjąć kosza zwolnicy. Ściągacz dokręcony na max, podważam jeszcze kosz o obudowę zewnętrzną, co robię nie tak?

Cześć, szukam dziewczyny>>żony, czy to jest dobre miejsce?

U mnie są: Lira, Liroy, Sara, Doda, Zyta, Petra, Rutkowska, Ruda, Rosa, Gaga, Siódemka, Adela, Kropka, Figa, Sroka, Jagna, Jagula, Kalina albo Kalinka, Jagoda, Kamuk, Fryza, Kaja, Pchełka, Krasula, Pączek, Łysa, Rosica, Krejzi, Białka Te imiona aktualnie wyszły z użycia: Magda, Bura, Łajka, Dziunia, Pyśka, Lyśka, Siwka, Śnieżka, Kropelka, Byculka, Bela Byki: Byciu, Pimpuś, Buzek, Tusek

Po tygodniu uspokoiło się samo. Teraz pracuje tak jak wcześniej.

Problem występuje nadal. Czuć sprzęgło, linkę sprzęgła 2go stopnia odmontowałem przy ściąganiu podłogi, teraz jest założona, ale jest luźna

Urwała się dzwignia reduktora, zdjąłem pokrywę skrzyni, wymieniłem na nową, odkręciłem to co daje napęd na przednią oś żeby wyciągnąć urwaną dzwignię (nic nie zazgrzytało w trybach, nic nie było uszkodzone). Po złożeniu pompa hydrauliczna albo napęd pompy głośno wyje. Czasami działa słabo i wyje, rzadziej działa cicho normalnie. Dzwignie biegów, reduktor, WOM, 540/1000 obr działają normalnie. Raz gdy jargotało i słabo podnosiło przygazowałem to sprzęgło przypaliło. Co może być przyczyną? Ciągnik pracuje z TURem, 4x4

Przez kilka dni smarowałem strzyki maścią gojącą na wazelinie z ekstraktami roślinnymi, nie wiem jak się nazywa, w czerwonej puszce. Nie pomaga. Jedna krowa ma to na jednym strzyku, druga na kilku. Reszta krów tego nie ma