colos

Właśnie dotarła. Kto jest pierwszy ten ma szansę więcej szans na większy kawałek tortu. HF na ogół około 50% ma. W jeden rok nie wymienisz połowy stada.

Robot uzywany może byc oplacalny. Kupujesz nowego kupujesz spokój ale i tracisz na wartości. Jak z autem. Najważniejsze byś mial ogarniętego dealera. Ktoś kto jest mistrzem świata w serwisowaniu dojarek niekoniecznie może sobie radzić z robotami. Zatem potrzebujesz kogos kto jest wstanie porównać oferty i stan techniczny. I dealera który ci to założy i bedzie serwisowac.

Źle postawione pytanie. Prawidłowe pytanie brzmi ile kg mleka może wydoić na dobę. Najwięcej w Polsce doją roboty czerwone w Otylinie. ok 2700-2800kg na dobę na robota. Znam kilka gospodarstw z czerwonymi gdzie wydajność robota to 2400-2800. Byłem we Francji na gospodarstwie gdzie robot doił 80 szt ale krowy chodziły po pastwisku i dawały 22kg/dzień.

Myślałem że z definicji robot jest autonomiczny, no chyba że robot kuchenny marki zelmer 😅

Są w Polsce obory gdzie 1 robot doi 8o szt. To kwestia wydajności. Jesli bedziesz miał krowy które beda cały dzien na pastwisku i wydajnosc bedziesz miał 20l dziennie to robot da rade. Jak sie uprzesz i przeprowadzisz ostra selekcję na predkość doju tez dasz radę. średni czas w boksie to na ogół 6-6,30 minuty. Rachunek jest prosty zamiast 1 szt co się doi 12 minut doisz 2 srednie.. zdarzaja sie krowy które doją się 3,9o czyli ponad 2 minuty krócej od średniej. Jeśli nie bedziesz prowadził selekcji pod kątem kształtu wymion i predkosci doju to na robocie na ogół wydoisz 60-65 szt przy wydajności 30l na dobe na szt

Ludzie nie rozumiem, jak dajecie się łapać na ruch kierowany. Po pierwsze - poczekalnia musi być większa, Po drugie przy źle skomponowanym PMR i tak tam krowy nie wejdą. Wciskają wam ten ruch kierowany na wejściu do robota bo nie bardzo radzą sobie z konkurencją. Zamiast ruchu kierowanego wystarczy bramka automatyczna taka podnoszona do góry. Podgonienie 2-4 krów na 140 to nie problem. No chyba że synchronizujecie ruję albo macie racicie w oplakanym stanie to wtedy tych krów do podgonienia do robota bedzie wiecej. Ruchem krów należy kierować po wyjsciu z robota! Wtedy oszczędzamy sobie pracy. Po jaki h... wam robot skoro po wycieleniu chcecie doić ręcznie? A tak krowy z porodówki idą na robota i wracają z powrotem na porodówkę. Cielakom wychodzi na zdrowie ze są dłużej z matką. Kolejny kierunek to separatka i poskrom. Macie krowe którą powien obejrzeć weteryniarz to klikacie w telefonie i robot wyrzuca ją na separatkę. A tak gońcie po oborze. Jak toś ma 30 krów to zna je na pamięć i ma mała oborę, a jak ma 200 to się naugania. Ergo ruch kierowany nic nie daje przynosi wiecej strat niż pożytku, a selekcja na wyjściu z robota to bajka która pozwoli zaoszczędzić dużo czasu. uwierzcie mi pozwala zaszczędzić tego czasu w k,, Co do legowisk to obowiązkowo - krowy nie podeptają sobie strzyków, najlepiej materac + sieczka z wapnem. Może być piasek, ale tylko dla robotów ze szczotkami. Innym wynalazkom do czyszczenia potrafi zaszkodzić. Co do podłogi ruszta to drogi sport, zwłaszcza ze jak juz robić to tak by by odpowiednio głębokie by opróżniać je 2 razy do roku. Bron Boże nie wywoźcie po trochu rzadkiego po bedzie katastrofa. Rusztów nie trzeba sprzątać ręcznie sa do tego roboty. Jeśli zgarniacz to na listwie a nie na łąńcuchu. Jak firma bedzie chciała na was wiecej zarobic włożą wam jakiś tani łąńcuch który zaraz po gwarancji się rozciągnie. I kolejny koszt. Bardzo wazna wentylacja -wentylatory tylko duży taki wolnoobrotowy helikopter pod sufitem.