i sam jestem ciekawy co to będzie u mnie, wszystkie poprawki mam zrobione a teraz już tylko najpierw do oferty kosztorys, potem do kosztorysu specyfikacja oferty, potem poprawki specyfikacji, następnie uszczegółowienie specyfikacji, a teraz szczegółowa opisówka specyfikacji technicznej. (nie kupuję maszyn rolniczych tylko wyposażenie budynku). woj. maz. i co na to powiecie. pan co rozpatruje mój wniosek już ma dosyć mojej sprawy. bujamy się już z tym dwa miesiące. i zawsze słyszę tekst "to i podpisujemy". i co mam zrobić jak kosztorysant w Wawie czepia się co chwila nowych pozycji. co poradzicie??