Witam wszystkich. Moje pole jest przy rowie melioracyjnym. Na srodku pola mam bagno bo woda z innych pól zatrzymuje sie u mnie. Podobnoc mam tam jakąś studzienke i łączą się dwie sączki czy jak to się nazywa z innych pól wyżej położonych. Od tej studzienki jest odpływ w stronę rowu, prawdopodobnie zapchany (nie wiem gdziejest jego wyjście). Generalnie problem polega na tym że mam u siebie wodę z innych pół. Ojciec nie żyje a inni nie pamiętają jak dokladnie jest to rozwiazane. Wiem tylko ze na planach jest inaczej niż w rzeczywistości. Na planach rura z innych pol nigdzie się nie łączy, powinna byc bezpośrednio do rowu.(nie patrzylem w plany) Niestety ulatwili to sobie i polaczyli inna rure w drynie na moim polu. Chcialbym abyście mi podpowiedzieli jak to rozegrac gdyż jestm zielony jeśli chodzi o melioracje i jakies tam spółki wodne. Chcialbym zaczerpnac troche wiedzy zanim udam sie do gminy. _ P.S. Kto jest wlascicielem melioracji na moim polu i kto za nią odpowiada? Czy moge sobie na początku mojego pola zabetonowac tą rure ktora mnie zalewa? Pytam czysto teoretyczne, nie zamierzam tak robić. Z gory dziekuje za pomoc.