Wiesz co, jak przeglądam ogłoszenia, tak od około roku to widać jednak spadek cen. Lecą w dół nowe i lecą używki bo nie ma popytu. Mój znajomy pracuje jako handlowiec w Rolmechu, nie wiem czy kojarzysz. Oni kiedyś mieli Zetory, teraz mają Kuboty. W weekend gadaliśmy i to mówił, że już zeszli niemal do zera z marży i dodatkowo oferują 5 letni kredyt 0% a i tak klienta nie ma. Żeby mówi jeszcze jakieś zainteresowanie było ale nie, nawet nikt nie przychodzi, nie ogląda, nie pyta. Pewnie w innych markach jest podobnie.