Witam nie dawno miałem taki sam problem ,mianowicie zaczął się wyświetlać błąd 520500 i to bez specjalnej przyczyny tak po prostu po postoju z dnia na dzień raz było wszystko ok a przy kolejnym rozruchu błąd jest to niby błąd ograniczenia mocy (tak to tłumaczył serwisant z pobliskiego serwisu )naturalnie że błąd ograniczenia mocy bo traktor nie miał nawet siły ruszyć z miejsca ale naturalnie ale i serwis nie pokwapił się zjawić aby przeprowadzić chociażby diagnostykę komputerową żebym wiedział gdzie szukać problemu bo ( rzekomo mają zawalony grafik ) po prostu paproki nie potrafią nic innego jak tylko wymiany oleju wychodzi na to i dlatego nie dziw że ludzie nie kupują zetora , wracając do problemu w końcu szukając pomocy zadzwoniłem do Kalisza gdzie miła pani połączyła mnie z ich serwisem i tam serwisant po usłyszeniu jaki problem i błąd bez zastanowienia stwierdził ,że problemem jest sterownik pompy wtryskowej i powiedział że należy ją wyjąć i przywieść do Kalisze w celu weryfikacji i naprawy bo tam się tym najlepiej zajmą nie uśmiechał mi się pomysł z demontażem pomy więc zaryzykowałem i zdjąłem górny dekielek nad sterownikiem tam jest zwykły suwak jak w standardowej pompie a sterownik odpowiada za jego regulację traktor zgaszony suwak w pozycji przy ograniczniku ( dobry znka bo coś pracuje )odpalam sterownik rusza się tylko do połowy zakresu i to wszystko po podciągnięciu go śrubokrętem do pełnego zakresu traktor wchodzi na obroty pięknie sugerując się informacją pana zakładającego temat zacząłem sprawdzać kostkę ładna hermetyczna czysta zero wody czy czego kolwiek po podpięciu zero różnicy błąd nadał się wyświetla rozłączyłem kolejny raz i igłą podoginałem konektory w gniazdku delikatnie bo wydawały mi się jakieś większe niż piny we wtyczce podłączyłem włączam zapłon i błędu brak traktorek śmiga już tydzień czasu i nie ma problemu ,więc może komuś to pomoże bo wiem że zetorki są dość słabo sprawdzane podczas montażu pod względem dopięć wszystkiego bo to już moja druga przygoda z takim połączeniem pierwszy problem miałem zaraz po kupnie od dilera traktor raz odpalał a raz nie okazała się słabo łącząca masa instalacji deski rozdzielczej ( wsuwka się ruszała po prostu luźno ) i raz łączyła a raz nie .