Skocz do zawartości

wandryskowski

Members
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wandryskowski

  1. Samodzielne uzupełnienie siewnika poplonów APV wyposażonego w sterownik 5.2 jest możliwe w następujący sposób: 1. Czujnik niskiego poziomu nasion Oryginalnie producent wykorzystuje czujnik pojemnościowy o średnicy M30 konfiguracja wyjścia NPN / NO i NC Koszt takiego czujnika w necie od 70 zł. Kolorystyka przewodów jest znormalizowana i podłączasz go zgodnie z instrukcją swojego siewnika. 2. Czujnik prędkości i położenia Z netu musisz kupić wtyczkę Molex MX150L - 12 pin. Do podłączenia potrzebujemy tylko 3 piny z 12 dostępnych. Koszt ok . 40 zł. Czujnik prędkości to czujnik indukcyjny o średnicy M12 o konfiguracji wyjścia NPN NO. Koszt ok. 20 zł. Czujnik położenia - czujnik kontaktronowy - do współpracy potrzebny jest magnes. Czujnik ma 2 przewody i magnes powoduje zwarcie obwodu. Mając te części składasz je w następujący sposób: Oznaczenia numerów pinów masz na kupionej wtyczce lub dokumentacji od niej. Pin 4 to "+" zasilanie czujnika, pin 5 "-" masa, pin 3 sygnał prędkości. Połączenia: pin 4 - brązowy przewód czujnika prędkości, pin 5 - niebieski przewód czujnika prędkości, pin 3 - czarny przewód czujnika prędkości z szeregowo włączonym czujnikiem położenia. Zatrzymanie pracy wałka wysiewającego następuje po rozwarciu obwodu przez czujnik położenia. Komputer przestaje odbierać impulsy prędkości i czeka. Powodzenia !!!
  2. W łubinie z mikroelementów największe znaczenie ma bor i molibden. Bor podawałem w kwasie bornym technicznym 0,5 kg/ha (worek 25 kg kosztuje około 110 zł). Molibden około 0,1 l / ha w nawozie płynnym. Ponadto standardowo siarczan magnezu 5 % roztworu. Można podać też mocznik przy słabym wigorze ale pamiętaj aby nie przekroczyć stężenia 5 % w roztworze. Łubin bardzo szybko przyswaja azot przez liście dlatego stężenie mocznika powinno być niższe. Z reguły mieszałem nawożenie dolistne z herbicydem na jedniliścienne aby obniżyć koszty i oszczędzić czas.
  3. Temat stale aktualny. Posiadam schematy połączeń do czujników jazdy i położenia dla komputerów 5.2. Na życzenie mogę udostępnić w celu sporządzenia samodzielnie. Koszt części ok. 100 zł. Ale stale brakuje mi schematów połączeń dla komputera PS-250.
  4. Nie wolno łączyć DFF z herbicydami na jednoliścienne. Pomiędzy zabiegami należy zachować odstęp 7 dni. Jest to opisane na belgijskiej etykiecie diflufenikanu z rejestracją w łubinie. Przed laty nie wiedziałem o tym i łubin to odchorował - fitotoksyczność.
  5. Dla opryskiwaczy Caruelle parametr 2 to około 111. Jeśli masz inny przepływomierz to sprawdź czy liczba impulsów na litr nie jest podana na obudowie. I tak informacyjnie dla wszystkich użytkowników tych komputerów. Mój komputer zaczął tracić pamięć. Niektóre parametry z listy zaczęły przybierać durne wartości. Okazało się że podtrzymanie tej pamięci opiera się na baterii litowej. Po latach napięcie jest za niskie i pamięć nie trzyma. Więc jeśli masz takie objawy na każdy sprytniejszy elektronik wlutuje Ci nową baterię.
  6. Używam go od kilku lat w wąskolistnym w mieszaninie 0,2 l DFF (500) i 1 l chlorotoluron (500) na 1 ha. Tanio i dość dobrze. (ok. 55 zł/ha). Chlorotoluron kiedyś miał rejestrację w łubinie w Niemczech w dawce 2 l/ha. Ale teraz jest zbyt tani aby robić etykietę.
  7. Mam siewnik poplonów APV PS-200 z komputerem 5.2. Oprócz tego mam inny starszy komputer w wersji 2.2. I tu mam prośbę. Chciałbym samodzielnie sporządzić czujnik prędkości, położenia maszyny ewentualnie przewód do wtyczki 7 pin (DIN). Proszę więc ewentualnych posiadaczy tych maszyn z tymi czujnikami o pomoc w uzyskaniu schematu połączeń czujnik - wtyczka 12 pin (Molex). Przyda mi się nawet schemat koła polowego prędkości do starszego siewnika PS-250.
  8. Jeśli nie posiadasz hodowli, masz bardzo małe gospodarstwo wzrost dochodu w biznesplanie najbezpieczniej osiągnąć poprzez zaplanowanie uprawy słonecznika w uprawie polowej. Wystarczy 0,2 - 0,4 ha, zapewnia to pewne i bezpieczne osiągnięcie zaplanowanego dochodu SO. A uprawa słonecznika uda Ci się na pewno. I w ten sposób 60 000 zł jest Twoje.
  9. Obie odmiany pochodzą z Hodowli Roślin Smolice. Regent zarejestrowany w 2009 roku a Wars 2014. W wynikach doświadczeń nowe odmiany plonują o 5 - 8 % wyżej niż starsze. Myślę że warto inwestować w nowości szczególnie w łubinach. Postęp w hodowli jest znaczący.
  10. Mam pytanie o łubin gorzki OSKAR. Uprawiam wyłącznie gorzki łubin ze względu na szkody łowieckie. Od 5 lat odmiana Karo, z której byłem zadowolony max 2,8 t/ha . Nawet w ubiegłym roku pomimo suszy 1,5 t/ha było. W tym roku (pomorskie) 1 t/ha z pola z uprawą uproszczoną (ściernisko uprawione talerzówką na jesień glifosat i wiosną siew Vaderstadtem) , na polu po orce jesiennej 0,7 t/ha. Mimo to w okolicy łubiny innych odmian słodkich plonowały lepiej. Sąsiednie pole Zeus 1,8 t /ha. Chcę zmienić odmianę na Oskara, ale jakie macie o nim opinie ? Jak plonował, czy się osypuje ?
  11. Podsumowując: Zabieg herbicydowy doglebowy w łubinie nie spełnił Twoich oczekiwań ? Proponuję 2 substancje na dolistne poprawki : Diflufenikan 500 - 200 ml/ha lub lenacyl (pamietasz Buracyl ?) - 240 g/ha. Sprawdzone i koszty stosunkowo niskie. Ale mimo wszytko preferuję stosowanie przedwschodowe. Kolego ! Zauważ że masz brązowy, martwy korzeń. Więc to żaden mróz. Furarioza, zgorzel siewek itp. Konsekwencje braku zaprawy nasion są nie do odrobienia.
  12. Temat mimo upływu czasu ciągle aktualny. Pilnie kupię instrukcję obsługi do Caruelle z komputerem Integral. Proszę o wiadomość poprzez agrofoto.
  13. Mam Case MXM 190. Więc ten sam ciągnik. Nie podałeś informacji czy po uruchomieniu pojawiają się kody błędów. Ta tez tak miałem. Później zaczął się pojawiać błąd t3b - czyli błąd inicjacji sterownika pompy wtryskowej. Mi pomogła wymiana akumulatora na nowy. Chodzi o to aby przy kręceniu rozrusznikiem nie było spadku napięcia poniżej 10 V. Sterownik pompy głupieje przy zbyt niskim napięciu i przez chwile daje za dużą dawkę paliwa. Na razie żyję zmieniając co 2 lata akumulator na nowy. Docelowo pompa wtryskowa do wymiany.
  14. DFF zawierają między innymi: Adiunkt, Delfin, Diflanil, Dina, Flufenik, Legato, Premazor, Sempra, Stakato, Talos, Ukulele wszytkie 500 SC.
  15. Powschodowo możesz opryskać DFF czyli diflufenikanem. Jest sporo środków o różnych nazwach. Dawka 150 - 200 ml/ha, co daje niski koszt około 35 zł/ha. Chabra nim nie zwalczysz ale sporo chwastów dwuliściennych Ci zwalczy. Koniecznie zachowaj separację 7 dni od zabiegów herbicydowych na chwasty jednoliścinne. Zalecenie jest zgodne z holenderską etykietą rejestracyjną DFF. Ja stosuję przedwschodowo mieszaninę 200 ml DFF, 1 l chlorotoluron, 50 ml command (opcjonalnie na cięższych glebach, na piaskach odradzam) + Atpolan Soil 0,5 l / 1 ha. Wynik = czyste pole przez 2 miesiące i koszt zabiegu poniżej 70 zł.
  16. A kolego Kriss75, czy Twój łubin był zaprawiony ? Wczesny siew i brak zaprawy powoduje problemy z chorobami grzybowymi.
  17. Nawożeniem mikroelementami jest w łubinie bardzo plonotwórcze. Efektywność takiego zabiegu jest znacznie większa niż np. w zbożach. Pierwsze nawożenie mikroelementowe podaję już donasiennie - (Dynawit lub inny nawóz donasienny) do niego koniecznie należy dodać molibden, kobalt tez też jest bardzo mile widziany. Dawka około 0,3 - 0,4 l / 100 kg nasion + zaprawa (Certicor 50 ml + Maxim 100 ml) + Nitroflora (w 1/4 zalecanej dawki) + woda. Max.dawka około 1,2 l mieszaniny na 100 kg nasion. Następnie stosuję 1 zabieg dolistny przed kwitnieniem. W tym roku przypuszczam że będzie to na początku czerwca. Stosuję w/g ważności: Bor (zwykły kwas borny - ok. 1 - 1,5 kg/ha w czystym składniku B 170-240 g/ha ), Molibden ( Mo 10 - 25 g/ha), Siarczan magnezu (standard 5% jak w innych roślinach), mocznik (uwaga na stężenie, nie przekraczam 2 % z uwagi na duże stężenie enzymu ureazy w liściach łubinu, łatwo o poparzenia), Kobalt (jedyny producent Arkop, okolo Co 1 - 2 g/ha) i pozostałe standardowe mikroelementy stosowane w zbożach (miedź, mangan - ten znaczenie ma przy wysokim pH gleby, wtedy jest trudno przyswajalny, cynk). Po zabiegu łan łubinu wygląda fantastycznie, ciemnozielony, bujny. Co istotne, nie nawozimy mikroelementami samych roślin. Dokarmiamy też bakterie w brodawkach, naszą fabrykę azotu. A wiadomo, bez azotu nie ma plonu, nie ma białka. Nawożenie mikroelementami, szczególnie B i Mo jest efektywne przy zakwaszonej glebie (zaniedbane pola, dzierżawy), kiedy bakterie brodawkowe nie mogą pobrać składników z gleby i ogólnie są mało wydajne przy niskim pH.
  18. Mieszaninę zapraw Maxim i Certicor stosuję od 2 lat. Szczerze już nigdy do Vitavaxu czy też Saroxa T 500 nie wrócę, choć od nich zaczynałem. Jakość pokrycia, wybarwienie nasion jest nieporównywalna. Spróbuj sam. A pomysł na mieszaninę tych zapraw z Syngenty nie jest żadnym wielkim odkryciem. Bardzo dobrą zaprawą w łubinach jest MAXIM XL 0,34,7 FS. Ma rejestrację w Czechach i zachodniej europie. Jest bardzo skuteczny w zwalczaniu grzybów z rodziny fusarium. Jest też zarejestrowany i dostępny w Polsce. Rejestracja tylko w kukurydzy i kupisz go ale tylko w beczce 200 l. Więc mieszanina zapraw jest samodzielnym skomponowaniem Maxima XL z dwóch innych zapraw plus tebukonazol gratis. Skład fludioksonilu i metalaxylu-M sam porównaj. Zaprawianie jest absolutną koniecznością. W ubiegłym roku po prostu miałeś szczęście. Miałeś dość zdrowe nasiona i sprzyjała pogoda. W tym roku wszystkie nasiona są silnie zarażone zarodnikami grzybów. Ubiegły rok był wyjątkowo mokry co sprzyjało porażeniem nasion już w strąkach. Wszystkich swoich znajomych przestrzegałem przed siewem niezaprawionych nasion nie tylko łubinu ale i zbóż jarych. Podsumowując: siew łubinu niezaprawionego jest bardzo poważnym błędem agrotechnicznym, bo w niekorzystnym roku możesz stracić całą uprawę, ewentualnie doprowadzić ją do żniw bardzo poważnie porażoną przez choroby. A od uprawiania hazardu jest Lotto we wszystkich wydaniach, a nie moje pole. Szczególnie gdy łubinu uprawiam kilkadziesiąt ha. Nie stać mnie, bo łubin jest moją najbardziej dochodową uprawą. PS. Jeszcze nigdy nie musiałem chronić uprawy łubinu interwencyjnie opryskiem fungicydowym.
  19. Czy aby na pewno łubin zmarzł? Jestem z pomorskiego, siałem jeszcze w marcu i mimo - 5 jest OK. Często zgorzel siewek i inne kompleksy chorób grzybowych są mylone z uszkodzeniami mrozowymi. Aby upewnić się czy na pewno uszkodzenia są spowodowane mrozem należy starannie obejrzeć korzenie roślin. W uszkodzeniach od zimna korzenie winny być zdrowe, w uszkodzeniach grzybowych z reguły korzenie są nadgniłe, mają brunatny kolor. Tej wiosny, zimnej i mokrej, grzyby mają pole do popisu, szczególni na polach gdzie łubin był siany bez zaprawienia. Ja polecam mieszaninę zapraw MAXIM 025 FS (100 ml/100 kg) i Certicor (50 ml/100 kg) + donasiennie nawóz z molibdenem. Bardzo skuteczny MIX przeciwko grzybom z rodziny fusarium. No i tanio, co też ma duże znaczenie.
  20. Koledzy ! Szybkie zużywanie się gum podsiewacza jest najprawdopodobniej spowodowane pękniętym wałem napędzającym cały kosz sitowy i podsiewacz. Pęknięcie jest ukryte w gumie mocującej wał do podsiewacza. Jest widoczne dopiero po demontażu. Podsiewacz jest mocowany w 3 miejscach: po bokach i pośrodku. Pęknięcie będzie na jednej z bocznych gum. Trzeba wyjąć wał. Pozornie wszytko chodzi na pękniętym wale ale pozornie. Wał jest napędzany korbami z obu stron, ale pęknięcie powoduje że podsiewacz chce pracować "na boki", co powoduje szybkie niszczenie gum. Wał ma fi 25 nie jest hartowany można go dorobić w wałka ciągnionego ze stali przeznaczonej do ulepszania cieplnego. Koszt zakupu stali to około 100 zł, tokarz natnie ci gwint na końcu i masz gotowe. Dalsza praca z pękniętym wałem powoduje rozerwanie kosza sitowego, sit i ogólną żniwną katastrofą. Jest to cecha wszytkich modeli JD od serii 1000 do 1470.
  21. 19.05 opryskalem 0.8l/ha Agila i 0.3 l/ha Legato 500 sc. Jeden przejazd zrobiłem podwójnie myślę zobaczymy jak ten diflufenikan działa na łubin. Łubin był w fazie 8-10 liści i po 3 dniach widać już było działanie dff. KARDYNALNY BŁĄD !!! Zgodnie z zachodnią rejestracją Diflufenikanu w łubinie NIE WOLNO mieszać DFF z herbicydami na na chwasty jednoliścienne. Należy zachować odstęp czasowy pomiędzy poszczególnymi opryskami co najmniej 7 dni. Przed kilkoma laty też zrobiłem taką mieszaninę, co nieomal nie skończyło się katastrofą. Wtedy zacząłem szukać i znalazłem odpowiedź na etykiecie diflufenikanu z Belgii.
  22. Ostrzeżenie przed zmęczeniowym pękaniem wału kosza sitowego w modelu 1470. W moim kombajnie po 5 latach eksploatacji i około 700 mth pracy młocarni pękł wał mocujący kosz sitowy i podsiewacz. Dokładnie rok temu na tym samym polu identyczna awaria ale w kombajnie JD 1085 H4 z ponad 4 000 mth i 30 letnim. Proszę użytkowników tych kombajnów na uwagę. Otóż pęknięcie objawia się następującymi objawami: szybkie zużycie się gum w zawieszeniu podsiewacza (pod młocarnią), pękanie elementów zawieszenia podsiewacza, tendencja do pracy całego zespołu kosz sitowy-podsiewacz "na boki" obserwowana na pracy na wolnych obrotach, silniejsze wycieranie farby przez uszczelniające fartuchy gumowe wewnątrz kadłuba kombajnu, spowodowane tendencją do pracy skośne/ na boki. Jeśli obserwujesz te objawy nie wolno Ci czekać. Uważam, że należy co koło 500 godzin pracy wymieniać wał wraz z 5 gumami mocującymi. Unikniesz w ten sposób katastrofalnej awarii w żniwa. Rozerwaniu ulega wtedy kosz sitowy koszt około 5 tysięcy zł + kilka dni przestoju. W załączeniu zdjęcie przedstawiające zniszczenia. Po modernizacjach konstruktorzy JD zwiększyli masę kosza sitowego i samych sit (są mocniejsze), ale nie zwiększyli średnicy wału mocującego. Została stara średnica 25 mm. I jest problem, bo aby usunąć problem na dłuższy czas należałoby zwiększyć średnicę wału o np. 5 lub nawet 10 mm. Konstrukcyjnie niewykonalne. Więc na razie planuję co kilka lat planowo, zimą wymieniać wał wraz z gumami.
  23. wandryskowski

    CASE MXM 190 opinie

    Użytkuję MXM 190 od 5 lat. Ogólnie jestem zadowolony, ale zaznaczam, że jestem użytkownikiem na bardzo wysokim poziomie obsługi. Posiadanie książki serwisowej to przy tym ciągniku podstawa i też nie wystarcza. Przykłady ? Uszkodzenie pompy hamulcowej (wycieki oleju) jest spowodowane niesprawnym akumulatorem hydraulicznym. Więc jeśli wymieniasz uszkodzoną pompę hamulcową, to sprawdź akumulator hydrauliczny w obwodzie zasilania pompy. Po prostu gdy akumulator jest pusty występują skoki ciśnienia które pompę niszczą. Mój ciągnik jest stuningowany. Uważam że jest to bardzo konieczne. Ciągnik jest wtedy silny na niskich obrotach (np. orka czy siewy nie przekraczam 1700 obr) i zużycie paliwa w przeliczeniu na ha uprawy jest bardzo atrakcyjne. Inne awarie: poduszki zawieszenia kabiny, elektrozawory hydrauliki zewnętrznej padły 2 szt (koszt nowego 7 tys zł, używane z Danii 500 EUR), uszkodzony czujnik ciśnienia atmosferycznego w komputerze silnika (ciągłe kody błędów). Ja problemów z pompą wtryskową nie miałem, ale gdy mam spadki napięcia przy rozruchu silnika to pierwszy to odczuwa sterownik pompy VP. Wywala błąd i ciągnik nie odpala. Muszę wymieniać akumulator co 2 - 3 lata. Ogólnie oceniając ciągnik przy tym poziomie wyposażenia (miękka oś, skrzynia 50 km/h, i cała reszta bajerów) jest atrakcyjny pod warunkiem że jest się świadomym użytkownikiem. Nigdy jeszcze do swego ciągnika nie wzywałem serwisu, sądzę że to nie sztuka wyczytać z książki serwisowej że błąd tE4 oznacza błędne dane z czujnika ciśnienia atmosferycznego. Ksiązka i serwis proponują wymianę komputera sterowania silnika na nowy - koszt ok. 9 tys zł. Ale przecież są elektronicy którzy taki komputer naprawią za 600 zł. Podsumowując: wyjątkowo skomplikowana budowa systemów elektronicznych (sieć CAN) i hydraulicznych jest słabą stroną tego ciągnika. Ale z kolei silnik, skrzynia, i ogólnie mechanika - oceniam na 5. Modele MXM 175 i 190 różnią się jedynie innym oprogramowaniem w sterowniku silnika. Ja chętnie bym kupił 175 i sterownik zmodyfikował na 190. Układ napędowy jest mniej zużyty. Przebieg mojego ciągnika to około 6 tys mth, rocznik 2003.
  24. Nie do końca rozumiem, ten robiony Maraton stosowałeś w rzepaku czy w łubinie ? W tym roku stosowałem 1 l Afalonu i 0,09 l Command z Atpolanem Soil, i efekt chwastobójczy jest zadowalający, jednak łubin wąskolistny jest przebarwiony. Więc szukam jakiejś alternatywy dla tej mieszaniny herbicydowej na przyszły rok. Co innego byś polecił na wąskolistny przedwschodowo i w jakiej dawce ? Czy może zastosować mieszaninę herbicydową 3 składnikową ?
  25. Czy ktoś stosował przy zabiegu przedwschodowym adiuwant do herbicydów doglebowych ATPOLAN SOIL ? W łubinie wąskolistnym przy dawce linuron 450 1l/ha i 0,09 l/ha Command 450 i Atpolanie Soil 0,5 l/ha mam bardzo małe przebarwienia liści łubinu (piasek VI), jestem bardzo zadowolony, ze skutecznością to jeszcze zobaczymy, ale tak u innych ? Może ktoś stosował Grouded z FN Agro ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v